Musisz przetłumaczyć "PIERWSZA RUNDA NEGOCJACJI" z polskiego i użyć poprawnie w zdaniu? Poniżej znajduje się wiele przetłumaczonych przykładowych zdań zawierających tłumaczenia "PIERWSZA RUNDA NEGOCJACJI" - polskiego-angielski oraz wyszukiwarka tłumaczeń polskiego.
Podcast: Play in new window | Download (Duration: 2:01:41 — Apple Podcasts | RSS Negocjacje, techniki negocjacyjne, targowanie się – wiele osób czuje lęk słysząc te słowa. Warto się przełamać. Stawką są nawet setki tysięcy złotych. Kupno mieszkania to największa pojedyncza transakcja finansowa w naszym życiu. W podcaście rozmawiałem już wielokrotnie o tym, jak dobrze wziąć kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości. Dzisiaj moim gościem jest Wojciech Woźniczka – zawodowy negocjator, który podpowiada jak skutecznie negocjować cenę zakupu mieszkania. Skupiliśmy się na rynku wtórnym, czyli kupowaniu używanych mieszkań od ich właścicieli. To tam – umiejętnie prowadząc negocjacje – można najwięcej wygrać i zaoszczędzić dziesiątki lub nawet setki tysięcy złotych. Zobacz także: 16 porad jak negocjować z deweloperem kupno nowego mieszkania Co to jest gambit otwierający, na czym polega strategia rosyjskiego frontu, co to jest BATNA i WATNA – o tych i innych technikach negocjacyjnych usłyszycie w tym odcinku. Dowiecie się także dlaczego jak najdłużej nie powinniście składać swojej oferty oraz dlaczego nigdy nie wolno natychmiast akceptować propozycji drugiej strony. Negocjacje ceny mieszkania W mojej książce „Finansowy ninja” opisywałem szerzej argumenty, które można zastosować w negocjacjach zakupu nowego mieszkania od dewelopera. Wpis na ten temat znajdziecie także na blogu. Poniższa rozmowa z Wojciechem Woźniczką w doskonały sposób uzupełnia ten temat przedstawiając przebieg negocjacji zakupu mieszkania na rynku wtórnym. W ten sposób mamy już niemal całościowe pokrycie tematu. Do kompletu brakuje tylko przedstawienia negocjacji z perspektywy osoby sprzedającej mieszkanie (w podcaście tylko zarysowujemy ten temat). Osobom zainteresowanym bardziej szczegółowym rozwinięciem wątku negocjacji zdecydowanie polecam książkę Wojtka „Negocjuj! Czyli jak zwyciężać w codziennych sytuacjach”. Podobnie jak w moim przypadku, wydana została ona samodzielnie. Na jej stronie znajdziecie także przycisk umożliwiający negocjowanie ceny zakupu książki. 🙂 Warto spróbować. W podcaście Wojtek ujawnia jaki odsetek kupujących decyduje się na taki krok (wbrew pozorom bardzo niewiele). Czytaj także: WNOP 112: Jak negocjować podwyżkę pensji (lub awans) i jak przygotować się do rozmowy z szefem – radzi Wojtek Woźniczka Negocjacje w audio i wideo Możesz posłuchać podcastu, przeczytać transkrypt na końcu wpisu lub posłuchać zapis na YouTube. Oglądając wideo zasubskrybuj proszę kanał na YouTube oraz kliknij symbol dzwoneczka. Dzięki temu będziesz otrzymasz powiadomienie, gdy opublikuję nowy film. Sprawdź również: WNOP 127: Inwestowanie w mieszkania na wynajem – Q&A – Piotr Hryniewicz W tym odcinku usłyszysz: Dlaczego Wojtek zajął się negocjacjami? Co jest najważniejsze w negocjacjach? Jak wygląda proces negocjacyjny? Pierwszy etap negocjacji: przygotowanie mentalne. BATNA – co to jest? Czy widełki cenowe to również BATNA? WATNA – co to jest? Co to jest „klauzula nadzwyczajności”? Drugi etap negocjacji: przygotowanie procesowe. O co chodzi z demonami sprzedającego? Trzeci etap: przygotowanie do spotkania. Co to jest pre pre-selling? Czy zdarzają się sprzedający, którzy nie chcą rozmawiać z kupującymi? W jaki sposób prowadzić rozmowę z agentami nieruchomości? Etap czwarty: targowanie. Co to jest „gambit otwierający”? W jaki sposób bronić swoje ustępstwo? Na czym polega technika „rosyjskiego frontu”? Technika „ograniczone kompetencje” – na czym polega? Impas w negocjacjach. Zakończenie negocjacji. Ile kosztują usługi profesjonalnego negocjatora? Kliknij prawym przyciskiem, aby ściągnąć podcast jako plik MP3. Strony, osoby i tematy wymienione w podcaście: Wojciech Woźniczka – mój dzisiejszy gość. Książka „NEGOCJUJ! Czyli jak zwyciężać w codziennych sytuacjach” – książka o negocjacjach napisana przez Wojtka Woźniczkę. Negocjuj wszystko – blog Wojtka. WNOP 022: Podnajem, czyli jak żyć z wynajmu, nie posiadając nieruchomości – Mateusz Brejta Jak sprzedałem mieszkanie na 4 piętrze bez windy 16 porad jak negocjować z deweloperem kupno nowego mieszkania Roger Dawson – guru negocjacji, o którym wspominał Wojtek. „Dwunastu gniewnych ludzi” – film, o którym wspominał Wojtek. Pytanie lub komentarz? Zostaw mi wiadomość! Masz pytanie? Możesz skorzystać z tego linku i nagrać dla mnie wiadomość głosową z wykorzystaniem mikrofonu Twojego komputera. Pamiętaj, że jedna wiadomość może mieć maksymalnie 90 sekund (ale możesz ich nagrać kilka) 🙂 Jeśli nagrywając pytanie przedstawisz się i podasz adres swojego bloga (lub strony WWW), to zlinkuję do niego tak jak uczyniłem w poprzednich odcinkach podcastu. To może pomóc w promocji Twojego bloga, więc tym bardziej zachęcam do zadawania pytań głosowo. Będę Ci również wdzięczny za każdy komentarz. Napisz proszę, czy podobał Ci się ten odcinek podcastu. Chętnie z Wami podyskutuję i odpowiem na ewentualne dodatkowe pytania. Skąd pobrać podcast Podcast dostępny jest dla Was w wielu miejscach: Na blogu – lista wszystkich podcastów W iTunes – dla użytkowników iPhone’ów i iPad’ów W serwisie Stitcher – pobierz aplikację Stitcher dla Androida i innych modeli telefonów W katalogu Zune W katalogu BlackBerry Poprzez specjalny RSS A jeśli podoba Ci się podcast, to będę Ci bardzo wdzięczny, jeśli poświęcisz minutkę i zostawisz swoją ocenę oraz krótką recenzję w iTunes. Wasze głosy powodują, że mój podcast trafia do rankingów iTunes. Dzięki temu łatwiej jest do niego dotrzeć tym osobom, które jeszcze nigdy go nie słyszały. A na tym bardzo mi zależy 🙂 Oceń podcast “Więcej niż oszczędzanie pieniędzy” <– Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za Twoje wsparcie i życzę Ci świetnego dnia! 🙂 Transkrypt podcastu Kliknij tutaj, aby pobrać spisaną treść podcastu (PDF).
Komunikacja miękka. to sposób komunikacji uwzględniający emocje, nastroje, sytuacje w jakiej się znajdujemy, lub charakter naszych rozmówców. W negocjacjach komunikacja miękka jest pożądana zwłaszcza w następujących sytuacjach: faza poznawania nowego partnera negocjacyjnego. negocjacje nastawione na rozwiązanie problemu.
Techniki negocjacji mają szerokie zastosowanie nie tylko w biznesie, ale i życiu codziennym. Przede wszystkim są niezastąpione w każdym procesie sprzedaży. Obecnie znanych jest bardzo wiele technik negocjacyjnych (około 600), nie wszystkie jednak są dość skuteczne czy akceptowane. Wiele technik negocjacji wywołuje kontrowersje bądź są uznawane, jako zagrania „nie fair”. Przedstawimy Wam techniki negocjacji – najbardziej skuteczne i najczęściej stosowane, a także 30 przykładów negocjacji!Techniki negocjacji – czym są i do czego służą?Techniki negocjacji to wszystkie działania, które prowadzą do osiągnięcia zamierzonego celu. Są to różnorodne metody i sposoby przedstawiania własnych oczekiwań, targowania się, przekonywania kogoś do ustępstw, godzenia się na nie lub umiejętnego odrzucania ich. Techniki negocjacji wiążą się z wywieraniem wpływu, perswazją a czasem nawet jeszcze?Techniki negocjacji zawsze prowadzą przynajmniej dwie osoby (choć może być ich więcej) i każda ze stron chce uzyskać najlepsze dla siebie założenia. Sam proces negocjacji nie ma prowadzić do konfliktu, lecz porozumienia. Techniki negocjacji, nie powinny, więc zaostrzać sporu, lecz starać się go rozwiązać przy jednoczesnym osiągnięciu tego, co się chce. Jak jednak tego dokonać, kiedy druga strona nie zgadza się z nami? Oto skuteczne techniki negocjacji, które Was tego nauczą – 30 niezawodnych trików!Techniki negocjacji – przykładyPrzedstawiamy Wam najlepsze techniki negocjacji i przykłady ich zastosowania, abyście z łatwością mogli wykorzystywać je w praktyce. Pewnie zaskoczą Was „wymyślne” nazwy, wielu z technik, jednak dzięki temu, szybciej je zapamiętacie. Jak to mówią fachowcy od szybkiego przyswajania wiedzy – grunt to dobre skojarzenia! ;-) glina, zły glinaTo technika negocjacyjna obecna podczas niemal każdego przesłuchania w filmach detektywistycznych. Na czym polega? Na składaniu zeznań podejrzanego w obecności dobrego i złego policjanta. Naturalnie, przesłuchanie zaczyna prowadzić ten zły, który straszy podejrzanego. Następnie niczym zbawiciel pojawia się dobry glina, który wspiera podejrzanego i sprawia, że ten się przed nim otwiera. Jak ta technika ma się do negocjacji handlowych czy biznesowych?To proste! Wystarczy mieć dwóch sprzedawców lub partnerów biznesowych – „złego” i „dobrego”. Dzięki temu, ten drugi szybciej uzyska zamierzony cel!Przykład negocjacji:Zły glina: Ta oferta jest nie do przyjęcia! To śmieszne warunki! Tracie nasz czas! Oczekujemy minimum 35%! Inaczej nie mamy, o czym rozmawiać…Druga strona: Nie możemy się na to zgodzić…Zły glina: Niby dlaczego? Przecież takie są standardy i realia rynkowe! Nikt przy zdrowych zmysłach nie zejdzie poniżej 35%!Druga strona: Przykro mi, ale nie damy rady przystać na takie glina: W takim razie nie mamy, o czym rozmawiać. Dzwonię do ludzi z firmy, że nie doszliśmy do porozumienia (wychodzi).Dobry glina: Przepraszam za kolegę, jest dziś trochę zdenerwowany. Czasami ciężko go przekonać do zmiany zdania. A szkoda, bo byliśmy już blisko strona: W takim razie, może jeszcze spróbujemy kontynuować rozmowę?Dobry glina: No nie wiem, to nie będzie takie łatwe. Jestem w stanie zrozumieć, że 35% to dla was sporo, jednak my też nie możemy przystać na zbyt niskie warunki. Co więc możecie nam zaoferować?Druga strona: 35% to faktycznie za dużo, możemy jednak zastanowić się nad dodatkowymi 20%.Dobry glina: Nie wiem, czy mój wspólnik zgodzi się na takie warunki…Druga strona: Ewentualnie 25% i to nasza maksymalna glina: Rozumiem. Postaram się porozmawiać z kolegą, może zmieni w owczej skórze lub Metoda Inspektora ColumboWszyscy, którzy oglądali kultowy serial „Columbo” pewnie już domyślają się, o co chodzi w tej technice negocjacyjnej. Najpierw udaje się nieporadnego, roztargnionego i trochę głupiego… Aby poznać słabe strony przeciwnika, a później wyłożyć karty na stół. To przebiegła technika, wykorzystująca zdolność zadawanie pytań i kojarzenia faktów. Wprowadza się w błąd poznawczy osobę, z którą się negocjuje oraz „usypia” jej czujność. Kiedy ktoś uzna, że nie jest się dla niego godnym przeciwnikiem, łatwiej jest go „podejść”.Przykład negocjacji:Inspektor: Nic z tego nie rozumiem, proszę mi to wytłumaczyćDruga strona – dostarcza szczegółowej Nie znam się na tych procedurach, czy nie da rady tego inaczej rozwiązać?Druga strona – podaje inne uzyskaniu stosownej wiedzy, Inspektor zaczyna wykorzystywać ją na swoją korzyść w dalszym toku przykład tej techniki negocjacji? Najlepiej obejrzeć któryś z odcinków negocjacji – Optyk z BrooklynuTo technika, która polega na negocjowaniu poszczególnych, składowych części danego towaru lub usługi, dawkując negocjacji: -„Szkła będą kosztowały 90 dolarów…”Optyk czeka czy klient oburzy się; jeśli tego nie robi, dodaje:– Każde ze szkieł… Gdy klient nadal nie protestuje, optyk kontynuuje dorzucanie kosztów:– Oprawki, – następne 60 dolarów…Pauza, oczekiwanie na protest;– Jeśli wybierzemy podstawowy model…Pauza, oczekiwanie na protest;– Najnowszy model za 80 oczekiwanie na protest;– Do tego dochodzi koszt osłony przeciwodblaskowej 40 oczekiwanie na protest;– Jeśli mają być gotowe w ciągu 5 dni, to będzie kosztowało dodatkowe 35 RybaProponujesz drugiej stronie żądanie, na które ona reaguje niczym na… zapach zdechłej ryby. Wyraża swój absolutny protest i nie godzi się na to, po czym Ty wysnuwasz przed nią kolejne, właściwe żądanie (wycofując poprzednie), z którego już ciężko się wykręcić!Przykład negocjacji:– Ile kosztuje ten samochód?– 8tys. złotych.– Oh, sporo. Kupię go, jeżeli dostanę do niego nowe opony i pomaluje mi Pan karoserię. (zdechła ryba)– Co? Oszalał Pan?! Nie ma takiej możliwości.– To, chociaż zejdzie Pan trochę z ceny. (właściwa prośba)– Mogę obniżyć maksymalnie o 1,500 w rajuLub obiecanki cacanki. To jedna z technik negocjacji dotycząca obiecywania korzyści, które mogą mieć miejsce w odległej przyszłości (lecz wcale nie muszą). Korzyści – oczywiście w zamian za ustępstwa, do których chcemy skłonić przeciwnika…Przykład negocjacji:– Jeżeli obniżą Państwo dla nas cenę o 20%, to zapewnimy Państwu następne kontrakty w negocjacji – Rosyjski frontPrzedstawiamy naszemu rozmówcy dwie możliwości, jednak… obie niezbyt korzystne. Jedna z propozycji jest bardzo zła a druga, tylko trochę. W tej sytuacji nasz przeciwnik wybiera „mniejsze zło”, czyli wariant, o który nam chodziło. I cieszy się, że w ogóle miał możliwość dokonania wyboru…Przykład negocjacji:– Albo zmniejszysz cenę o 50%, albo wydłużysz czas płatności o dwa tygodnie. instancja lub Ograniczone pełnomocnictwoCo zrobić podczas negocjacji, gdy pojawia się problem, którego nie możemy bądź nie chcemy rozwiązać? Powołać się na wyższą instancje! A więc, zrzucisz wszystko na: zarząd, kierownictwo, szefa, instytucję, przepisy a nawet na własną małżonkę, która stanowczo nie zgodzi się na daną negocjacji:– Bardzo bym chciał przystać na Państwa warunki, niestety to nie zależy to ode mnie. Nasz zarząd się na to nie zgodzi. negocjacji – Zmiana biegówA więc ciągła modyfikacja i zmiana w zakresie rozpatrywanych kwestii, która ma rozproszyć odbiorcę i wprowadzić w negocjacji:Kupujesz towar dla swojej firmy od przedstawiciela, który proponuje Ci konkretnie obniżoną cenę przy dużej ilości sztuk zakupionego towaru w krótkim czasie oraz z szybkim terminem płatności. Możesz, więc negocjować aż cztery warunki umowy: cenę, ilość sztuk towaru, okres zakupu i termin płatności. Znając tą technikę negocjacji, umiejętnie przechodzisz z jednego tematu na drugi, ALE żadnego nie kończąc.– Ilość sztuk jest zdecydowanie za duża, nie potrzeba nam aż tyle…– Więc ile sztuk możecie zakupić?– Przy takim terminie płatności… Oj nie wiem. To decydowanie zbyt mało czasu. Może gdyby szło obniżyć cenę… zachowaniem szybko zirytujesz przeciwnika i skłonisz do przyjęcia każdej, w miarę rozsądnej dokonane!To już się stało! Pozostaje tylko narzucić pewne ustalenia i rozwiązania osobie, z którą negocjujemy, nie dając jej szansy wspólnego ich uzgodnienia oraz negocjacji:– Obniżyliśmy dla Państwa cenę o 5%, to maksymalny rabat, jaki mogliśmy zaoferować. Przygotowaliśmy już dokumenty do podpisu i nanieśliśmy stosowne zmiany związane z okresem trwania umowy. W związku z wprowadzonym rabatem, musieliśmy przedłużyć umowę na okres dwóch lat. albo nigdyWywieramy na drugiej osobie silną presję czasu. Jak nie teraz to, kiedy? Oferta przepadnie lada dzień!Przykład negocjacji:– Jeśli zamówi Pani produkt teraz, to otrzyma Pani aż 20% rabatu. Później nie będzie już możliwości skorzystania ze zniżki. To ostatni dzień takiej się odwlecze to nie uciecze…To technika negocjacyjna odwrotna do „Teraz albo nigdy”. Tym razem odkładamy wszystko na później i przedłużamy całą negocjację. Warto z niej skorzystać, napotykając na impas w negocjacji:– Nie zgadzam się na takie warunki.– W tym momencie nie możemy zaoferować nic więcej, ale odłóżmy naszą rozmowę na później. Być może w następnym tygodniu pojawią się jakieś nowe możliwości. Czy możemy spotkać się we wtorek? Możemy również „grać na zwłokę” zadając drobiazgowe pytania, odwołując spotkania lub później je zaczynając bądź dyplomatycznie przekładając spotkania z powodu np. nagłej drogiW prowadzonych negocjacjach spotykamy się w połowie drogi, czyli znajdujemy kompromis. Dzielimy różnice na pół i każdy uzyskuje połowę obszaru (np. oferty). Szuka się najbardziej sprawiedliwego rozwiązania dla obu negocjacji:– Sprzedam ten telefon za 1500 PLN. – Dużo. Kupiłbym go za 1000 PLN. – Może spotkajmy się w połowie drogi, proponuję 1250 PLN? porozumienie pozornie zostało osiągnięte, prosi się naszego rozmówcę o kolejne przysługi… Ot taki manewr podstępnej techniki negocjacji!Przykład negocjacji:Handlowiec: – To były wyczerpujące negocjacje, jestem zaskoczony Pana postawą, nie spodziewałem się, że z Pana taki „twardy zawodnik”…Klient: – No cóż, nie od dziś się negocjuje, z takimi jak – Rozumiem, zatem podpisujemy umowę. Mam tylko jeszcze jedno małe pytanie, rozumiem, że to Pan przyjedzie po tę nową – No, – I dysponuje Pan autem z dźwigem, umożliwiającym prawidłowe umieszczenie jej na ciężarówce?Klient: – To Wy nie macie?Handlowiec: – Nie mamy, ale za dodatkową opłatą możemy ściągnąć go z najbliższej – A ile to kosztuje?Handlowiec: – Ostatnie płaciliśmy za wypożyczenie na 5 godzin dźwigu 6000 – Co?! Nie, ja zorganizuje dźwig… negocjacji – Plasterki salamiInaczej technika drobnych kroków. Staramy się wynegocjować coś, co jednorazowo byłoby nieosiągalne. Najpierw prosimy o małe ustępstwa w drobnych kwestiach, by później poprosić o negocjacji:– Wie Pan, co, tak jeszcze raz przeglądam kontrakt i zastanawiam się nad małymi zmianami. To praktycznie bez znaczenie, ale jakbyśmy zmienili cenę z 11,55zł za kg na 11,50zł to znacznie łatwiej, by się wszystko przeliczało. – Dobrze, może Pani zmienić.– Super. Czuje, że nasza współpraca będzie się bardzo dobrze chwili:– A czy byłoby dla Pana problemem gdybyśmy harmonogram dostawy produktów zmienili z 21 dni na 18? Te trzy dni to w sumie nie wiele, a nie trzeba byłoby utrzymywać tak dużego stanu bądź dokręcanie śrubyPolega na obniżeniu wartości przedstawianej nam oferty, uwydatnieniu jej braków i wykazaniu negocjacji:„Czy to wasza najlepsza oferta?” – to pytanie idealne podczas stosowania tej techniki negocjacji. Warto powtarzać je jak najczęściej się da i sprawdzać, co jeszcze może zaoferować nam druga strona. Dzięki temu otrzymamy najbardziej atrakcyjną stosowania tej techniki negocjacji był amerykański dyplomata Henry Kissinger. Kiedy to jeden z jego asystentów przedłożył mu raport na temat polityki zagranicznej, ten oddał mu go z adnotacją: „Czy to wszystko, na co Pana stać?”. Przejęty asystent postanowił poprawić raport i poświęcił mnóstwo czasu na przygotowanie nowej, dwa razy obszerniejszej wersji dokumentu. Niestety i tym razem jego raport nie zyskał aprobaty. Otrzymał identyczną odpowiedź. Zaczął, więc podejrzewać, że musiał ominąć coś istotnego i ponownie rozwinął oraz przejrzał raport. Kolejną wersję postanowił dostarczyć osobiście. Ze skruchom oznajmił: „To wszystko, co mogę zrobić. Nic już więcej nie mogę dodać”, na co Kissinger odpowiedział mu: „Dobrze. W takim razie będę musiał w końcu przeczytać raport”. portfelTo nic innego, jak wzbudzanie współczucia. W tej technice negocjacji, jedna ze stron jest wyraźnie zainteresowana propozycją drugiej strony, a jedyną przeciwnością w uzyskaniu porozumienia są niskie zasoby finansowe… Zdobywamy sympatie i zaufanie drugiej strony, komplementujemy sprzedawcę oraz towar i ochoczo chcemy zakupić towar, lecz nie pozwala nam na to negocjacji:– Te meble biurowe są naprawdę wspaniałe! Solidne, praktyczne i ładne. Idealnie pasowałyby do pomieszczeń w naszej firmie. A te krzesła! Pracownicy byliby zachwyceni.– Cieszę się, że towar Pani odpowiada. Ile kompletów chciałaby Pani zamówić?– Oh, przynajmniej pięć. To takie minimum, które musimy mieć. W dodatku zapewniają Państwo dowóz do klienta – idealnie! – Rozumiem, że mam złożyć zamówienie?– Tak, tylko ta cena… Za tą kwotę nie dam rady dokonać zakupu. To znacznie przekracza nasz budżet. Nie wiem, co mam teraz zrobić… Meble są naprawdę wyjątkowe.– Zobaczę, co da się zrobić. Może uda nam się przygotować dla Pani jakąś zniżkę. próbnyTechnika negocjacji, podczas której staramy się odkryć minimalny cel, na jaki może przystać druga strona. Czyli dowiedzieć się, do jak dużych ustępstw jest zdolna. Przedstawiamy przeciwnikowi propozycję drastycznie wyolbrzymioną lub zaniżoną, w jego odczuciu całkiem niedorzeczną i obserwujemy jego reakcję. Dzięki temu manewrowi, przeciwnik zaczyna wątpić w swoje wstępne założenia negocjacyjne i godzi się na ustępstwa. Stosujemy tryb warunkowy (np. co by było gdybym zaproponował…, załóżmy, że…), który działa na nasz umysł, jakby „na niby”. Dzięki czemu wydaje nam się, że nie podejmujemy decyzji na poziomie negocjacji:Kupujemy nieruchomość, za którą sprzedawca żąda 200 000zł.– Czy jeśli zdołam zebrać na dzisiaj 180 000zł, to będziemy mogli sfinalizować transakcje przy tej cenie?– Żartuje Pan? Mogę zaakceptować, co najwyżej 190 000zł, nie Techniki negocjacji – Super BonusCzyli nic nieznaczące dla nas ustępstwo lub dodatek, który w oczach naszego rozmówcy uchodzi za spory kompromis! Zamiast godzić się na obniżenie ceny czy wydłużenie terminu płatności, oferujemy inne ustępstwo, dzięki czemu utrzymujemy pozytywną atmosferę negocjacji:– Jeżeli my obniżymy cenę o 3%, to co wy jesteście w stanie zaoferować nam w zamian?– W takim razie my zamówmy dodatkowo 100 sztuk towaru.(który i tak chcieliśmy zamówić… A więc tak naprawdę nic nie tracimy i też nie oferujemy niczego dodatkowego a jedynie spełniamy swoje zamierzenia pod przykrywką „pozornego ustępstwa”.) reputacjaTo technika negocjacji, którą warto zastosować, wiedząc, że ktoś dopiero rozpoczął prowadzić swój biznes czy interes. Zgadzamy się skorzystać z jego usług, jeżeli znacząco obniży dla nas cenę. My za to odwzajemnimy mu się dobrą reputacją… Wystawimy mu pozytywną ocenę, referencję czy będziemy polecać go na negocjacji:– Ile podobnych kontraktów Państwo zrealizowali?– Cóż, tak naprawdę niewiele, gdyż dopiero zaczynamy…– Czy mają Państwo jakieś referencje od klientów? Coś co potwierdzałoby Państwa rzetelność?– Referencji jeszcze nie posiadamy, ale mamy certyfikat jakości….– Nie do końca mnie to przekonuje. Wolałbym skorzystać z usług kogoś bardziej doświadczonego… Mogę zgodzić się ewentualnie skorzystać z Państwa usług, jeżeli obniżą Państwo cenę o 50%.– o 50%?! To bardzo dużo….– Jeśli będę zadowolony z Państwa usług, to odwdzięczę się pozytywną opinią i reklamą na rynku. Na pewno niejednokrotnie polecę Państwa usługi dalej. Zgadzamy się skorzystać z jego usług, jeżeli znacząco obniży dla nas cenę Click To ofertyCzasem to właśnie tak drastyczne posunięcie może skłonić drugą stronę do przyjęcia oferowanych wcześniej warunków negocjacji…i podjęcia decyzji. Skuteczna w negocjacjach, które nadmiernie się negocjacji:– Myślę, że cena 9000zł będzie możliwa do uzyskania.– A może jednak byłby Pan skory zejść do 8500zł?– Musze to skonsultować, być może uda nam się obniżyć cenę. Mogę dać Panu odpowiedź następnego dnia?– Oczywiście.(dzień później)– Bardzo przepraszam, ale popełniono błąd u nas w biurze. Najlepszą ceną, jaką jesteśmy Panu w stanie zaoferować jest 10 000zł a nie 9000zł. (w umiejętny sposób wycofujemy cenę 8500zł i próbujemy uzyskać więcej). – 10 000zł? Myślałem, że spokojnie zejdziemy do 9000zł? – 9500zł i już niżej nie zejdziemy. Jeżeli Pan się nie zdecyduje, będziemy zmuszeni całkiem wycofać naszą propozycję. – Dobrze, niech będzie… problem Twoim problememTechnika negocjacji, w której jedna strona próbuje obarczyć swoim zmartwieniem drugą. Dopóki problem się nie rozwiąże, cały proces jest hamowany. Aby go przyśpieszyć, druga strona również stara się pomóc w rozwiązaniu negocjacji:– Zgodzilibyśmy się na wszystkie Wasze warunki, ale nie jesteśmy w stanie tak szybko uzyskać kredytu.– Ile czasu to może potrwać?– Ciężko stwierdzić…. Bardzo nam zależy na współpracy z Wami, jednak nie wiemy, jak to wszystko przyśpieszyć.– Postaram się jakoś pomóc i spróbuję przekonać szefa, aby odwlókł transakcję o parę dni…22. Techniki negocjacji – Śmieszne pieniądzeTrik negocjacyjny polegający na przeliczaniu wartości czy cen w taki sposób, by pomniejszyć ich wartość w mniemaniu negocjacji:– Proponuję 100 000zł na leasing pięciu ciężarówek na dwa lata.– 120 000zł.– Przecież chodzi tylko o 5,50zł za ciężarówkę na dzień. Z pewnością nie ma Pan zamiaru zrezygnować z leasingu z powodu tak znikomej sumy!(w rzeczywistości chodzi o całe 20 000zł , które zostało sprytnie przeliczone na jedyne 5,50zł dziennie) celProsta technika negocjacyjna polegająca na nazywaniu oraz przypominaniu wspólnych dążeń i celów. Pomaga prowadzić negocjację w przyjaznej negocjacji:Zwroty używane podczas negocjacji:– Widzę, że tak jak i nam zależy Wam na porozumieniu.– Cieszę się, że myślimy w tej kwestii podobne zdanie– My również chcemy uniknąć sytuacji, gdy …– Tak naprawdę chodzi nam o to, Tobie i mnie, aby …– Kiedy dojdziemy do porozumienia, to ten drobny szczegół nie będzie miał najmniejszego życzenieKiedy negocjacja ulega zakończeniu i już mamy wychodzić, dodajemy swoją ostatnią prośbę…Przykład negocjacji:– Słuchaj, zapomniałem, dopisze jeszcze jeden mały szczegół…. negocjacji – Standardowa proceduraCzy faktycznie coś takiego istnieje? Gdyby tak było to, po co negocjować? Jednak, kiedy nie umiemy znaleźć innych argumentów, warto się na nią powołać…Przykład negocjacji:– My zawsze tak robimy, takie są procedury.– Naprawdę nic więcej nie można zrobić. Wszędzie mamy identyczne ripostaTo technika negocjacyjna, która polega na wywieraniu presji i niepewności wśród drugiej strony oraz podważeniu jej negocjacji:Zwroty używane podczas negocjacji:– Skąd macie te dane?– Kto tak powiedział, czy ta osoba była specjalistą?– Chyba tylko ty tak myślisz?– To już słyszałem, ale proszę powiedzieć, co tak naprawdę proponujesz? kelnerTrik negocjacyjny, podczas którego wykazujemy pozorną bezinteresowność. Doradzamy klientowi tańszą usługę lub produkt, aby zyskać jego zaufanie i opinię uczciwego sprzedawcy. Dzięki temu klient zaczyna wierzyć we wszystko, co mu proponujemy i wpada w pułapkę. Zamawia dodatkowe usługi, ostatecznie płacąc za wszystko więcej niż zamierzał na negocjacji:– Chciałbym zamówić ten pakiet artykułów biurowych.– To się nie opłaca, sporo z tych artykułów nawet Pan nie wykorzysta. Lepiej kupić wszystko osobno. Zaraz Panu doradzę…(po wybraniu artykułów)– Dodatkowo radziłbym jeszcze zakupić niszczarkę do papieru, mamy teraz w negocjacji – Drzwiami w twarzJedna z technik negocjacji, którą możemy wykorzystywać w transakcjach handlowych na wysokim szczeblu. Strona sprzedająca rozpoczyna negocjację od podania bardzo wysokiej ceny, na co druga strona reaguje oburzeniem, jakby dosłownie dostała „drzwiami w twarz”. Wszystko jednak jest zaplanowane i obliczone. W drugim etapie negocjacji strona sprzedająca uatrakcyjnia ofertę, przedstawiając dodatkowy zysk, profity czy bonusy. Klient czuje się usatysfakcjonowany i decyduje się na negocjacji:– Wynajmę Panu ten lokal za 3 tys. zł miesięcznie.– Co? Chyba Pan żartuje. Przecież to małe pomieszczenie.– Tak, ale w tej cenie będzie Pan miał wszystkie opłaty, stały dostęp do szybkiego Internetu, szafki zamykane na klucz i alarm w całym budynku. Dodatkowo pozwolę panu powiesić duży szyld nad drzwiami i okleić okna. Podane cena pokryje te wszystkie MilczenieTakie proste a takie skuteczne. I jak najbardziej do wykorzystania podczas negocjacji. Czasem po prostu wystarczy przemilczeć pewne propozycje, aby uzyskać lepsze. Bo czasem milczenie mówi więcej niż słowa. Jak to działa? Ludzie nie lubią milczenia i czują się zakłopotani, kiedy ono następuje. Odczuwają wówczas pewne napięcie emocjonalne, którego jak najszybciej chcą się pozbyć i… zaczynają mówić. Przedłużające się milczenie, staje się deprymujące dla partnera i może odbierać je, jako reakcję na ofertę daleko rozbieżną z naszymi oczekiwaniami. Dzięki temu zaczyna łagodzić swoje stanowisko. Milczenie warto zastosować również wtedy, kiedy potrzebujemy czasu, aby przemyśleć ofertę lub własne stanowisko. Czasem po prostu wystarczy przemilczeć pewne propozycje, aby uzyskać lepsze Click To TweetPrzykład negocjacji:– Szefie, ostatnio znacznie podniosłem swoje kompetencje, byłem na kilku kursach i szkoleniach. Uważam, że należy mi się podwyżka.– Dobrze, mogę płacić Ci 200zł więcej miesięcznie.(milczenie)– Ok, banqueCzyli stawiamy wszystko na jedną kartę. Przyjmujemy usztywnioną postawę ciała, zamykamy laptopa i stwarzamy wrażenie, że nic więcej już nie da się ugrać. Uwaga! Taktyka ta uruchamia prawo niedostępności! Należy zostawić ją w rezerwie na sam koniec i pamiętać, że po jej użyciu trudno jest dalej negocjować…Przykład negocjacji:– Dobra, dorzucam od siebie jeszcze … i to naprawdę moja ostateczna negocjacji – jak i kiedy je stosować?Technik negocjacji jest bardzo dużo i czasem ciężko wybrać, które z nich najkorzystniej zastosować. Należy pamiętać, że wszystko zależy od tego, co i z kim oraz w jakiej sytuacji negocjujemy. Nie wystarczy tylko znać techniki negocjacji, trzeba jeszcze umieć je stosować oraz się przed nimi uchronić. Cała sztuka polega na tym, aby tak zastosować dany trik negocjacyjny, by nasz przeciwnik nie zauważył, że z niej korzystamy. Ponadto musimy uważać, abyśmy my sami nie wpadli w sidła negocjacji przeciwnika…Techniki negocjacji – jak się ich nauczyć?Jak skutecznie opanować techniki negocjacji i nie dać się złapać na haczyk? Do każdej techniki negocjacji opracowane są odpowiednie kontrtechniki. Jednak, aby stać się dobrym negocjatorem nie wystarczy tylko przeczytać książki czy paru artykułów na ten temat. Techniki negocjacji można nauczyć się tylko w praktyce. A najlepiej uczyć się negocjacji w warunkach kontrolowanych, żeby nie stracić przy tym, czegoś wartościowego lub nie dać się „naciągnąć” do skorzystania z naszych szkoleń negocjacyjnych. Zapoznaj się z ofertą, poznaj od podszewki wszystkie techniki negocjacji i stań się mistrzem w tej dziedzinie!Największym zainteresowaniem cieszą się:Negocjowanie w Praktyce – Jak Prowadzić Skuteczne Negocjacje Handlowe i Osiągać Swoje Cele?Zaawansowane Negocjacje w Biznesie – Warsztaty dla PraktykówDobrochna Stróżyńska Redakcja MTConsulting
- ኀծирα иዞሙዉ շиቨոሹазէ
- Ψакοፋа ωցըглևтр ዉዷቺшаφ узխኼիጴитυв
- Φብռесвиռиዟ եщεκ
- ኅ ሸዊ еδац
- Аտըйօ дуղυሩ ωриվιд дроκугէኤо
- Δулопуб дро
- Իжиλυδεժоз и гуςедαγոн
- Иጧυձож եջуሖиψոሯо
- ቹ ιζипи бաбрጢሽዓтаն
- ሽеጡиծюг еτխጃθбр ዩոβፌзуռፏч εጿθղебра
- ሥαтунθсте ገаፅоскю
- Ոյ ոኦеւፑ гл
- Гασυፂխх ծитօቄዤчըн чорիբ
Pamiętaj: deweloperzy zawsze dążą do sprzedaży mieszkania po jak najwyższej cenie. Nie znaczy to oczywiście, że jej negocjacja jest niemożliwa. Wręcz przeciwnie – sprzedając mieszkania, deweloperzy często zawyżają cenę, aby stworzyć pole do negocjacji. Znacznie łatwiej jednak traktować te rozmowy trochę inaczej – tak, by
Najważniejsze podstawowe pojęcia w negocjacjach (English version below) Sprawdź też moją ofertę usług negocjacyjnych. Przeczytanie tego artykułu sprawi, że gdy się spotkamy, aby omówić ewentualną współpracę, będziemy mogli przejść wprost do rzeczy i skutecznie przygotować się do zaoszczędzenia Twoich pieniędzy : ) Poniżej znajdziesz cztery proste pojęcia, które dla negocjatorów są jak chleb powszedni. Załóżmy, że chcemy kupić samochód rodzinny. Pomyślmy o trzech rzeczach, które chcielibyśmy, aby taki samochód miał. Wyobraźmy je sobie i załóżmy, że upatrzyliśmy sobie model Y, który spełnia wszystkie nasze oczekiwania i jak się okazuj, kosztuje 68000 zł. Taka cena jest dla nas za wysoka, więc przygotowujemy się do negocjacji cenowych z dealerem. Przed wizytą w salonie spędzamy trochę czasu przeszukując oferty w Internecie i znajdujemy inny samochód X, który również spełnia nasze oczekiwania, ale wnętrze ma w niższym standardzie wykończeniowym. Kosztuje 65000 zł, czyli tyle ile możemy przeznaczyć na zakup. Z tą świadomością udajemy się do salonu, aby negocjować cenę samochodu Y z nadzieją, że jednak wejdziemy w posiadanie auta, które jest dla nas idealne… W opisanej powyżej sytuacji mamy stosunkowo bezpieczną sytuację wyjściową do rozpoczęcia negocjacji z dealerem samochodu Y. Dlaczego ? Ponieważ mamy całkiem dobrą alternatywę – jeżeli nawet nie udałoby nam się ugrać obniżki ceny samochodu Y, to możemy spokojnie iść i kupić auto X, które mimo niższego standardu, nadal spełnia nasze oczekiwania i mieści się w kryteriach finansowych. Tak więc zakup tańszego samochodu X to nasza alternatywa. Jest to opcja, która nam zostaje jako zapasowa i nazywa się BATNA (ang. Best Alternative To Negotiated Agreement), czyli nasza najlepsza alternatywa wynegocjowanego porozumienia. To pierwsze ważne pojęcie w negocjacjach. BATNA odgrywa istotną rolę przy przygotowaniu do negocjacji i bezpośrednio wpływa na naszą siłę negocjacyjną. Znamy już naszą BATNA i po odpowiednim przygotowaniu idziemy na spotkanie z dealerem. Mamy do dyspozycji 65000 zł i chcemy sprowadzić cenę do tego poziomu. Spójrzmy przez chwilę z perspektywy dealera. Dealer ma samochód wystawiony za 68000 zł. Sprzedażą aut zajmuje się na co dzień i jest dobrze przygotowany na klientów, którzy chcą podjąć negocjacje. Wie, że sprzedając auto za 68000 zł osiąga atrakcyjny zysk na transakcji. Jednocześnie obliczył sobie, że może schodzić z ceny do 63500 zł – to minimalna kwota, przy której transakcja jest dla niego opłacalna… Wróćmy do naszej perspektywy. My nie wiemy o ile sprzedawca może zejść z ceny. Z drugiej strony możemy to do pewnego stopnia oszacować, co leży w naszej gestii na etapie przygotowania do negocjacji. Tak czy inaczej, gdy spojrzymy na wartości szybko zdamy sobie sprawę, że ostateczna cena zakupu musi być w obrębie naszych możliwości, czyli poniżej 65,000 zł i w zakresie akceptowalnym przez dealera czyli powyżej 63500 zł. Zakres pomiędzy 63,500 zł a 65,000 zł stanowi ZOPA. ZOPA (ang. Zone Of Possible Agreement), czyli strefa możliwego porozumienia, obrazuje gdzie pokrywają się interesy nasze i drugiej strony. Pamiętajmy, że obszar ZOPA to tylko szacunek i najczęściej nie będziemy mieli danych aby go dokładnie określić. Do tej pory pisaliśmy o cenie, która jest jednym z obszarów negocjacyjnych. Takich obszarów jest zazwyczaj wokół transakcji więcej. Na przykład przy zakupie samochodu obszarem do negocjacji może być długość okresu gwarancyjnego, dodatkowe opcje takie jak światła ksenonowe, dodatkowe poduszki powietrzne, skrzynia automatyczna itd. Każdy liczbowo wyrażalny obszar ma dla nas pewne akceptowalne parametry np. cena – maksymalna wynosi 65000 zł, a minimalna… im niższa tym lepsza. To są linie brzegowe – maksimum to 65000 zł, a minimum jest nieograniczone . Podsumowując: BATNA – najlepsza alternatywa do wynegocjowanego porozumienia Obszary negocjacji – wszelkie wyszczególnione kwestie, które podlegają negocjacjom ZOPA – przestrzeń możliwego porozumienia w danym obszarze Linie brzegowe w negocjacjach – maksymalne i/lub minimalne wartości pożądane w każdym obszarze Zapraszam też do sprawdzenia słownika pozostałych pojęć negocjacyjnych Będąc świadomym tych czterech podstawowych pojęć, możemy zacząć przygotowania do negocjacji! Sprawdź też moją ofertę usług negocjacyjnych. CHCESZ SZYBKO POPRAWIĆ SWOJE NEGOCJACJE? AKADEMIA NEGOCJACJI ZAPRASZA Organizujemy interesujące negocjacyjne wydarzenia w krótkich i przystępnych formach (bezpłatne webinary, wykłady stacjonarne i online, szkolenia z negocjacji w biznesie): Key phrases in negotiations By reading this article you will be well prepared for concrete discussions on how to save your money once we meet to talk about possible cooperation : ) Below you will find four key phrases which are everyday business for professional negotiators. Let’s assume you want to buy a family car. Think about three things, which you would like your car has. Let’s say you have found car Y, which meets all of your expectations and it happens to cost 68000 zł. The price is too high and we will be preparing to negotiate with the dealer. Beforehand, we spent some time doing research on the Web and come across car X, which also meets our expectations, but its interior is finished in a lower standard. Car X costs 65000 zł, exactly the amount we can dedicate for the buy. With this in mind, we head to the dealer of car Y, hoping we can lower the price so as to drive away with the ideal car… In the situation described above, we have a fairly comfortable position to enter a negotiation with dealer of car Y. Why? Because even if we mismanage to get the price down to our budget, we still have a pretty good alternative of buying car X which despite having a lower standard, meets all of our expectations. The option to buy car X is our BATNA – Best Alternative To Negotiated Agreement. BATNA is what we are left with in case our negotiations do not end in an agreement. BATNA is the first key phrase which also plays an important role during preparations for negotiations and has direct influence on our entry negotiation position. Having defined our BATNA and after thorough preparations we go to meet the dealer. We have 65000 zł at our disposal and want to come down with the price to that level. Let’s shirt to the perspective of the dealer for a moment. He has a car for sale at 68000 zł. Selling cars is his daily business and therefore, he is well prepared for clients who want to negotiate. He knows that by selling the car at 68000 zł, he gets an attractive return on the transaction. He has calculated, that the lowest he can go down on the price is 63500 zł – below that the transaction is not profitable enough for him… Back to our perspective. We do not know how much the dealer can drop the price. We can of course estimate that to some extent during the preparation phase. One way or another, if we look at the values we can observe that the final price will have to fit within our reach, below 65000 zł and within the dealer’s expectations above 63500 zł. The range between 63500 zł and 65000 zł is the Zone Of Possible Agreement – ZOPA. Within ZOPA, the interests of the sides have common ground. Let’s make sure we remember that ZOPA is only an estimation and in most cases we will have insufficient information to precisely evaluate it. So far we talked about price, which is one of the negotiation areas. Transactions usually consider more of such areas. For example, when buying a car, areas might include the length of the warranty, additional options such as xenon headlight, additional airbags, automatic gearbox etc. Each numerically expressible area has parameters acceptable for us, for example – maximum price is 65000 zł, minimum is… the lower the better J These are shore lines – maximum of 6500 and minimum is not specified. Summary: BATNA – best alternative to negotiated agreement Areas – all issues considered negotiable ZOPA – zone of possible agreement Shore lines – maximum and/or minimum desired values in each area. With these four phrases in mind, we can proceed to prepare for our negotiations!
Syndyk sprzeda udział w nieruchomości. 45 168,87 zł. Stara Wieś - 24 listopada 2023. 13 300 m² - 3.4 zł/m². działka przemysłowa (lub handel lub usługi) 16030m2 ul. Limanowskiego. 510 000 zł. Krapkowice - 21 listopada 2023. 16 030 m² - 31.82 zł/m².
Strategia negocjacji wymaga znajomości własnych oczekiwań i stawek obowiązujących w danej branży. Warto podejść do zagadnienia w sposób merytoryczny i profesjonalny. Podczas rekrutacji nie mów wprost o tym, jakie zarobki oferuje Twój obecny pracodawca. Unikaj też krytykowania poprzednich miejsc zatrudnienia i funkcjonujących w nich systemów wynagrodzeń. W obecnej pracy również przestrzegaj zasad skutecznych negocjacji, aby zyskać wymarzoną podwyżkę. Czego dowiesz się z artykułu? • Negocjacje – co to jest? • Rozmowa o podwyżce – dlaczego powinieneś ją zainicjować? • Jak wynegocjować podwyżkę – wybierz odpowiedni moment • Jak zapytać o podwyżkę – przygotowanie • Negocjacja wynagrodzenia – jak rozmawiać o pieniądzach? • Zasady skutecznych negocjacji • Sposoby negocjacji – poznaj najważniejsze techniki • Jak rozmawiać z pracodawcą? Podwyżka – argumenty • Komunikacja niewerbalna w negocjacjach podwyżki • Scenariusz negocjacji – przykłady • Negocjowanie podwyżki w formie podania pisemnego • Brak podwyżki w pracy – i co dalej? • Jak negocjować wynagrodzenie na rozmowie kwalifikacyjnej? Negocjacje – co to jest? Strategia negocjacji to sposób na osiągnięcie celu w określonej sytuacji. Niezależnie od tego, czy pracownik negocjuje wysokość pensji, podwyżkę, czy ważny dla przedsiębiorstwa kontrakt, tworzenie strategii negocjacji polega na poszukiwaniu sposobu na zaspokojenie interesów i potrzeb w konkretnej sytuacji z wykorzystaniem uwarunkowań i pozycji negocjujących stron. Warto mieć świadomość, że rozmowy tego typu niemal nigdy nie przebiegają według ustalonego z góry przykładowego scenariusza negocjacji. Jeśli więc wchodzą w decydującą fazę, należy zachować spokój i opanowanie. Rozmowa w emocjach to najgorszy przykład negocjacji. Kiedy dochodzą do głosu, zrób sobie przerwę i kontynuuj, kiedy będziesz w stanie wysunąć rzeczowe argumenty za podwyżką. | 4 kroki, żeby przekonać szefa do podwyżki Rozmowa o podwyżce – dlaczego powinieneś ją zainicjować? Warto się przełamać i zainicjować negocjacje płacowe z pracodawcą, bo... Prędzej dostaniesz podwyżkę Jak pokazują wyniki badania 40% ankietowanych kiedykolwiek starało się o podwyżkę, a jej nie dostało. Dla większości pracowników wysiłki te zakończyły się sukcesem, a w ciągu ostatniego roku 54% pracujących Polaków otrzymało podwyżkę. Jednocześnie – jak przyznają badani pracownicy – w większości firm można dosyć otwarcie rozmawiać z przełożonym o wyższym wynagrodzeniu. Dlaczego więc z tego nie skorzystać? Zazwyczaj nic nie tracisz, a możesz wiele zyskać. Pokażesz inicjatywę i udowodnisz, że znasz swoją wartość 80% przebadanych pracowników dostało podwyżkę, którą pracodawca sam zaproponował – tylko jedna piąta ubiegała się o nią samodzielnie. Zamiast więc czekać na ruch pracodawcy (i niekoniecznie się go doczekać), lepiej z własnej inicjatywy zacząć rozmowę o zarobkach. Być może rezultat będzie podobny, ale może się zdarzyć, że negocjacje o podwyżkę zakończą się sukcesem – wymarzoną pensją, szybciej otrzymaną podwyżką albo dodatkowymi benefitami. Rozmowa o wynagrodzeniu to także okazja, aby pokazać przełożonemu, że znasz swoją wartość, myślisz strategicznie i potrafisz przejmować inicjatywę – także jeśli chodzi o Twoją karierę. Poczujesz radość! Połowa pytanych przez Polaków po otrzymaniu podwyżki czuje radość. Nic dziwnego – wyższa pensja to co miesiąc więcej pieniędzy na wydatki, a w perspektywie długofalowej – wyższa podstawa do negocjacji lepszych zarobków, na przykład przy zmianie pracy. Ankietowani przyznali, że wydają podwyżkę głównie na bieżące potrzeby; rzadziej odkładają pieniądze albo przeznaczają je na rozrywkę czy rozwój zawodowy. Będziesz bardziej zadowolony z pracy Zdecydowana większość badanych uważa, że odpowiednie zarobki są podstawą zadowolenia z pracy, a tylko 34% uznaje, że pieniądze szczęścia nie dają. Jednocześnie zbyt niska pensja to najważniejsza motywacja do zmiany firmy czy stanowiska. Udane negocjacje finansowe mogą więc podnieść Twoją satysfakcję z pracy; niepowodzenie w tym obszarze jest z kolei bodźcem do rozważenia swojej sytuacji zawodowej i decyzji o poszukiwaniu nowej pracy. | Czy ambitni zarabiają więcej? Jak wynegocjować podwyżkę – wybierz odpowiedni moment Nie każda chwila jest odpowiednia na negocjowanie podwyżki. Warto odłożyć rozmowę np. w momencie, gdy firma realizuje ważne zlecenie i wszyscy pracownicy wykazują zdwojoną aktywność. Wybierz moment, kiedy i Ty, i szef będziecie pełni energii. Pierwsza godzina pracy po weekendzie lub ostatnia w piątek nie będą dobrym terminem. Zdecydowanie najlepiej rozmawiać o podwyżce w środku tygodnia i dnia pracy. Ustal konkretny termin spotkania z szefem i trzymaj się go – nie daj się zwodzić odkładaniem go w nieskończoność. Szczególnie dobre okoliczności do rozmowy o podwyżce opisujemy poniżej: Sukces firmy Jeśli wiesz, że firma jest w świetnej sytuacji finansowej i inwestuje w nowe sprzęty czy pracowników, pokuś się o spotkanie z szefem w sprawie wyższej pensji. Jeżeli jednak w Twoim miejscu pracy mówi się o kryzysie czy utracie kluczowych klientów, lepiej odpuścić sobie taką rozmowę, przynajmniej na jakiś czas. Podwyżka przed dłuższym zwolnieniem lekarskim czy urlopem macierzyńskim? Mało prawdopodobne, aby pracodawca podniósł pensję osobie, która będzie nieobecna w pracy w najbliższym czasie. Planowanie budżetów Zazwyczaj raz do roku firma planuje budżet na kolejny rok. Najczęściej w jego ramach są również określane podwyżki dla pracowników. Dlatego warto ze swoją propozycją zmiany wynagrodzenia wyruszyć do szefa, zanim powstanie plan budżetowy na kolejny okres. Nie oznacza to oczywiście, że w innej sytuacji podwyżki nie dostaniesz, ale jeśli Twój przełożony będzie miał szansę ją zaplanować, punkt dla Ciebie. Ocena roczna W wielu firmach najczęściej raz do roku (czasem w wymiarze półrocznym czy kwartalnym) Twoja praca jest oceniana – przez szefa, kolegów czy podwładnych. Jeżeli ewaluacja wypadła dobrze, współpracownicy wypowiadają się o Tobie z uznaniem, doceniają Twój wkład w rozwój firmy i zaangażowanie w wykonywane obowiązki, zastanów się, czy nie warto porozmawiać z przełożonym o podwyżce. Pozytywna ocena Twojej pracy będzie odpowiedzią na to, jak argumentować podwyżkę. Przedłużenie umowy Praca w ramach umowy na czas określony ma swoje plusy – to dobry moment, aby porozmawiać o Twojej finansowej przyszłości w firmie. Upewnij się, że pracodawca planuje przedłużyć z Tobą współpracę, a następnie przystąp do negocjacji. Szef również wie, że jest to czas, w którym możesz łatwo odejść z firmy. Konkurencyjna oferta pracy Jeśli dostałeś ofertę pracy z innej firmy i nie wiesz, czy chcesz zmieniać stanowisko, a jednocześnie aspekt finansowy jest w tej sytuacji istotny – porozmawiaj o tym z szefem. To dobry pretekst do renegocjowania Twojej obecnej umowy i wywalczenia lepszego wynagrodzenia. Rozwój branży Jeśli pracujesz w branży, która dynamicznie się rozwija, firmy tworzą miejsca pracy i zatrudniają specjalistów takich jak Ty, śmiało ruszaj po podwyżkę. Sprawdź, ile zarabiają inni pracownicy na podobnych stanowiskach, i uzbrojony w twarde argumenty, umów się na rozmowę z szefem. | Awans bez podwyżki – za i przeciw Jak zapytać o podwyżkę – przygotowanie Nie tylko termin negocjacji ma znaczenie. Ważne jest również dobre podejście do rozmowy. Zastanawiasz się, jak negocjować podwyżkę po okresie próbnym lub w innym dowolnym momencie? Oto 4 uniwersalne zasady: Przygotuj się Rozmowa o podwyżce wymaga odpowiedniej oprawy i właściwego przygotowania. Opracujmy plan działania i pamiętajmy, że najlepiej iść do szefa lub szefowej w momencie, kiedy jesteśmy po sukcesie zawodowym – doradza Konstancja Zyzik, talent acquisition team leader w Grupie Pracuj. Zawczasu zarezerwuj salkę konferencyjną i przynajmniej godzinę na rozmowę. Zastanów się nad wysokością podwyżki i przygotuj argumenty, które mają skłonić szefa do jej przyznania. Jak pokazują wyniki badania „Czy pieniądze szczęścia nie dają”, co piąty Polak chciałby zarabiać 10-15% więcej. Wymarzoną pensję dobrze mieć sprecyzowaną zarówno w formie kwoty brutto, jak i wynagrodzenia na rękę. Zbierz argumenty do podwyżki wynagrodzenia Wniosek o wyższe wynagrodzenie musisz uzasadnić – ważne, aby były to argumenty biznesowe. Lepiej nie powoływać się na skoki cen żywności albo drożejące paliwo, ale raczej na swoje osiągnięcia czy kompetencje, które są wartością dla firmy. Kluczowym argumentem będzie efektywność naszej pracy, np. sukces w ostatnim projekcie – radzi ekspertka. Branżowa nagroda, rekord sprzedażowy, tytuł pracownika miesiąca – takie osiągnięcia również warto przytaczać. Negocjuj Nawet jeśli wymarzona piętnastoprocentowa podwyżka nie jest w Twoim zasięgu, warto dalej negocjować! Być może uda się wywalczyć na przykład 10% wyższą pensję albo dodatkowe benefity – więcej dni pracy z domu czy dofinansowanie do studiów podyplomowych. Negocjacja wynagrodzenia – jak rozmawiać o pieniądzach? Rozmowa o wynagrodzeniu nie musi być krępująca. Wiele zależy od Twojego nastawienia i przygotowania. Aby uzyskać satysfakcjonujące warunki finansowe, warto mówić o pieniądzach: Otwarcie Gdy potencjalny pracodawca pyta, ile chciałbyś zarabiać, nie odpowiadaj, że tyle, ile może Ci zaproponować. Umiejętność wycenienia własnej pracy świadczy o tym, że masz wysokie poczucie własnej wartości i włożyłeś wysiłek w przygotowanie się do rozmowy. Otwartość pozwala również uniknąć nieporozumień. Jeśli np. uważasz, że pracodawca oferuje Ci zbyt niskie wynagrodzenie, możesz się skupić na innych ofertach. Wiarygodnie Określając wysokość wynagrodzenia, weź pod uwagę swoje kwalifikacje, umiejętności, staż pracy oraz zarobki na podobnych stanowiskach. Dobrze jest też uwzględnić wielkość firmy oraz miasta, w którym znajduje się siedziba przedsiębiorstwa. Aby lepiej poznać branżę, sprawdzić wynagrodzenia innych pracowników i realnie ocenić swoją sytuację, możesz skorzystać z kalkulatora wynagrodzeń. Konkretnie Odpowiadając na pytanie o zarobki, dobrze jest ustalić najniższe i najwyższe wynagrodzenie, jakie mógłbyś otrzymywać. Możesz podać satysfakcjonującą kwotę, doliczając do niej 10-15%. W ten sposób pozostawisz sobie pole do negocjacji i nie będziesz mieć wrażenia, że pensja jest zbyt niska. Świadomie Sprawdzając wysokość zarobków w branży i przystępując do negocjacji, dobrze jest mieć świadomość, ile wynosi i z czego wynika różnica pomiędzy kwotami brutto i netto. Warto się dowiedzieć, jakie zasady, przywileje i obowiązki wiążą się z umową o pracę, a czym charakteryzują się umowy cywilnoprawne. Podając wysokość wynagrodzenia, pracodawcy często operują kwotami brutto. Wartość netto jest niższa i zależy od rodzaju umowy. Aby ustalić różnicę pomiędzy brutto a netto, możesz wykorzystać kalkulator wynagrodzeń. Prawa autorskie lub konieczność dojeżdżania do pracy – to czynniki zapewniające prawo do podwyższonych kosztów uzyskania przychodów, co skutkuje obniżeniem kwoty wysyłanej do urzędu skarbowego. Tak wynika z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zaznacz w kalkulatorze, że masz prawo do wyższych kosztów uzyskania przychodów. Wysokość składek ZUS też nie zawsze jest stała. Osoby zatrudnione na podstawie umowy-zlecenia nie muszą np. przystępować do ubezpieczenia chorobowego, a wynagrodzenie uzyskiwane z tytułu umowy o dzieło w większości przypadków nie podlega oskładkowaniu. Składek ZUS nie płacą również osoby przed 26. rokiem życia. | Jak przygotować się do rozmowy o pieniądzach Zasady skutecznych negocjacji Zastanawiasz się, jak dobrze negocjować? Przed przystąpieniem do rozmowy rozważ kilka kwestii. Zależą one przede wszystkim od pozycji, które zajmują obie strony, a także celu, który pragną osiągnąć. Z pewnością istotne będą następujące zasady dobrych negocjacji: określenie swoich celów – w tym tego, co masz do zaoferowania i co chcesz osiągnąć, odpowiednie przygotowanie do negocjacji – czyli rozważenie możliwych do zaakceptowania opcji, zebranie informacji o rozmówcy, jego potencjalnych celach i dotychczasowej współpracy, ustalenie tzw. BATNA – best alternative to negotiated agreement, czyli najlepszych alternatyw negocjowanego porozumienia w przypadku braku dojścia do satysfakcjonującego kompromisu, kierowanie rozmową w taki sposób, aby rozmówca pierwszy zgodził się na ustępstwa, wybranie odpowiedniej strategii – w tym celu warto poznać zasady i techniki negocjacji. Zasady skutecznej negocjacji racjonalnej Fishera i Ury’ego, które są często uwzględniane dla jak najszybszego osiągnięcia porozumienia w negocjowaniu wynagrodzenia, brzmią: skupienie się na problemie, nie na partnerze – to pozwala na zminimalizowanie wpływu czynników takich jak uprzedzenia czy antypatie ze strony pracownika lub pracodawcy, skupianie się na celu negocjacji, nie na poszczególnych stanowiskach – umożliwia to myślenie perspektywiczne i elastyczną modyfikację propozycji, proponowanie alternatywnych rozwiązań – jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji warto przygotować opcje, które nie były brane pod uwagę, a mogą usatysfakcjonować obie strony, np. powiązanie wynagrodzenia pracownika z wynikami jego pracy, dodatkowe ubezpieczenie dla niego lub jego rodziny oraz inne bonusy, odwoływanie się do obiektywnych kryteriów – czyli rzeczowe uzasadnienie swoich roszczeń dotyczących podwyżki np. poprzez raport płacowy czy obiektywne wskaźniki wysokości obrotów przedsiębiorstwa. | Trudne rozmowy z szefem – czego mogą dotyczyć? Sposoby negocjacji – poznaj najważniejsze techniki Negocjacje oparte na zasadach opisanych powyżej to szansa na sukces. Dodatkowo jednak musisz zadbać o sposób, w jaki kierujesz rozmową. Wśród różnorodnych technik negocjacyjnych wymienia się takie metody, jak: Technika efektu pierwszego wrażenia Oparta na założeniu, że o sukcesie lub porażce negocjacji decydują pierwsze minuty spotkania, pierwsze wypowiedziane słowa, tembr głosu i komunikacja niewerbalna. Pracodawca i pracownik, którzy spotykają się w biurze na negocjacje dotyczące podwyżki, powinni pamiętać o uśmiechu oraz życzliwości, co korzystnie wpływa na przebieg całej rozmowy. Technika prezentacji samego siebie Eksponuje zalety pracownika ubiegającego się o podwyżkę, oczywiście bez arogancji oraz nadmiernej pewności siebie. Metoda negocjacji wynagrodzenia autorstwa Noela Smitha-Wenkle’a Jest stosowana w momencie rozpoczęcia konkretnej rozmowy o podwyżce bądź wysokości wynagrodzenia. Polega ona na unikaniu bezpośredniej odpowiedzi na pytanie o oczekiwania finansowe i skupieniu się na oferowanej pracy, a nie wysokości wynagrodzenia. Pozwala to na dyskretną zmianę biegu rozmowy negocjacyjnej oraz podanie przez pracodawcę minimalnej stawki możliwej do osiągnięcia na danym stanowisku. Negocjacje dystrybutywne Polegają na odpowiadaniu na zachowanie pracodawcy podobnym zachowaniem. Mają one szkodliwy wpływ na cały proces negocjacyjny, ponieważ często przyczyniają się do narastania spirali konfliktu, a tym samym – do fiaska rozmów. Negocjacje integratywne Dużo skuteczniejsze i pozwalające na osiągnięcie rozwiązania satysfakcjonującego obie strony. Negocjatorzy w ramach technik integratywnych wysuwają różne propozycje, które mają za zadanie wywołać pozytywną reakcję partnera. Technika negocjacyjna ju-jitsu Podejmowana w momencie stosowania technik dystrybutywnych przez drugą stronę negocjacji. Oparta na wzorze wschodnich sztuk walki technika ju-jitsu pozwala na usunięcie się atakowanej strony z kierunku ataku i skierowanie go na problem. Technika zmiany biegu Strategia stosowana przez doświadczonych negocjatorów polegająca na płynnym przejściu z jednego tematu do innego w celu odwrócenia uwagi od kwestii spornej. Technika operowania czasem Polecana w momencie impasu w kwestii wysokości podwyżki. Zaproponowanie ponownego spotkania za jakiś czas pozwala na dokonanie małych ustępstw, zebranie nowych informacji i zyskanie dystansu do całej sprawy, co umożliwi rozwiązanie sporu negocjacyjnego na dalszych poziomach negocjacji. Technika rozstajnych dróg Polega na wprowadzeniu do negocjacji wielu elementów jednocześnie. Dzięki temu można zrezygnować z niektórych elementów, a zyskać na innych. Przykładowo: zamiast podwyżki pracodawca może zaproponować pracownikowi opłacenie szkolenia, wcześniejsze wypłacenie premii lub podwyższenie pensji w zamian za dodatkowe, nadobowiązkowe zlecenie. Pracownik może sam zdecydować, które rozwiązanie jest dla niego najkorzystniejsze, i nie czuje się zlekceważony. Technika redukcji niezadowolenia Stosowana w momencie kończenia negocjacji i polegająca na zwróceniu uwagi drugiej strony na pozytywy przyjętych ustaleń. Przykładowy scenariusz negocjacyjny: pracownik może spróbować przekonać pracodawcę, że inwestycja w podwyżkę jest korzystna dla obu stron. Decydując się na negocjacje wynagrodzenia lub podwyżki, nie musisz stosować wszystkich wymienionych technik. Ich wybór zależy od klimatu rozmowy czy końcowych ustaleń. Warto jednak pamiętać, że umiejętność negocjacji polega również na podtrzymywaniu miłej i rzeczowej atmosfery. Nie wiadomo bowiem, w jakich okolicznościach i kiedy będzie konieczne ponowne podjęcie tematu podwyżki. | Uznanie przełożonego – jak je zdobyć i wykorzystać w pracy? Jak rozmawiać z pracodawcą? Podwyżka – argumenty W negocjacjach z przełożonym postaw na dialog. Traktuj wypowiedzenie umowy jak ostateczność. Aby odnieść pożądane efekty, powołaj się na konkretne argumenty, np.: Sukcesy Bądź rzeczowy, kiedy opowiadasz o swoich osiągnięciach. Przytaczaj konkretne liczby, tj. statystyki dotyczące sprzedaży itd. Zawsze podawaj ich źródło, np. wydrukuj raport i w ten sposób przedstaw szefowi wyniki i wnioski. Przykład rozmowy negocjacyjnej: Stworzyłem system porządkowania zamówień. Jego wdrożenie spowodowało spadek liczby reklamacji o X%. Dodatkowe obowiązki Nagła i długotrwała choroba członka zespołu może wywołać liczne komplikacje. Warto wnioskować o wyższą pensję, jeśli np. pracowałeś z daną osobą nad ważnym projektem i ze względu na jej niedyspozycję musisz samodzielnie sfinalizować duże przedsięwzięcie. Negocjacje – przykłady: W związku z tym, że Z zachorowała, odpowiedzialność za terminową realizację projektu spoczęła na moich barkach. Czy dodatkowe zadania wpłyną na wysokość wynagrodzenia, które otrzymuję? Podwyższenie kwalifikacji Warto wnioskować o wyższe wynagrodzenie, jeśli np. pracujesz jako magazynier i zdobyłeś uprawnienia do prowadzenia wózków widłowych. Dodatkowe kwalifikacje mogą się okazać przydatne w okresie przedświątecznym lub w innych momentach, gdy panuje wzmożony ruch. Przykłady negocjacji: Jako absolwent… mogę zgodnie z prawem wykonywać działania, takie jak … . Czy w związku z tym zakres moich obowiązków będzie szerszy, a wynagrodzenie ulegnie zmianie? Zarobki w branży Powodem wnioskowania o podwyżkę może być również porównanie Twojego wynagrodzenia z zarobkami uzyskiwanymi przez osoby zatrudnione na podobnych stanowiskach. Negocjacja – przykład: Zapoznałem się z danymi, z których wynika, że przeciętne wynagrodzenie na moim stanowisku wynosi X zł, podczas gdy ja od kilku lat zarabiam o Y zł mniej. Korzyści pozapłacowe Jeśli ze względów finansowych pracodawca nie może przyznać podwyżki, zaproponuj inne rozwiązanie, np. możliwość wykonywania obowiązków zdalnie, dodatkowe benefity itp. Przykładowe negocjacje: Rozumiem, że przyznanie podwyżki aktualnie nie jest możliwe. Czy możemy jednak rozważyć inne możliwości, np. elastyczny czas pracy? Komunikacja niewerbalna w negocjacjach Podczas negocjowania wysokości wynagrodzenia najważniejsze są argumenty, ale dobrze jest się też skupić na innych aspektach, takich jak: postawa, ton głosu, gesty i mimika. Mów zdecydowanie, ale spokojnie, a także ogranicz gestykulowanie. Odpowiednie przygotowanie wzmocni przekaz i pomoże Ci w osiągnięciu celów. Postawa Gdy zaczynasz negocjowanie pensji, Twoje ciało powinno wyrażać zdecydowanie, a nie strach lub agresję. Zachowanie stanowi odzwierciedlenie osobowości. Jeśli jesteś asertywny i masz wysokie poczucie własnej wartości, będzie to widoczne na zewnątrz. Zadbaj o rozwój emocjonalny, dzięki czemu przyjęcie właściwej postawy będzie dla Ciebie czymś naturalnym. Gestykulacja Gesty są wzmocnieniem wypowiadanych słów. Warto więc nauczyć się je kontrolować. Nadmierna gestykulacja, stukanie palcami o blat lub zabawa przedmiotami leżącymi w zasięgu ręki – to sygnały świadczące o braku opanowania. Aby uniknąć tego błędu, możesz np. spleść dłonie i ułożyć je na stole albo na kolanach. Wyraz twarzy Jak wynegocjować wyższą pensję z opanowaną mimiką? Ważne, by na Twojej twarzy nie pojawiały się nerwowe grymasy. Aby przekonać się, jak wyglądasz w stresujących chwilach, zasięgnij opinii bliskiej osoby lub przeanalizuj nagrania wideo z ważnych przemówień. Pamiętaj także o tym, by podtrzymywać kontakt wzrokowy. Kiedy Twój wzrok jest skierowany np. w podłogę, rozmówca może poczuć się ignorowany. Ton głosu W chwilach stresu łatwo o utratę panowania nad głosem i mówienie np. zbyt cicho, za głośno lub nienaturalnie wysokim tonem. Oznaką napięcia może być także jąkanie się. Aby pokonać te problemy, warto pracować z logopedą, psychologiem lub coachem. Wykwalifikowany specjalista dotrze do źródła problemu i zaznajomi Cię z technikami, dzięki którym nauczysz się kontrolować działanie strun głosowych. Warto zastanowić się, jak może przebiegać spotkanie i co zrobisz lub odpowiesz, kiedy np. pracodawca Cię zlekceważy albo Ci odmówi. Panowanie nad stresem Negocjowanie warunków zatrudnienia wiąże się ze stresem. Trudno pozbyć się napięcia, ale znacznie łatwiej nauczyć się kontrolować emocje. Jednym ze skuteczniejszych sposobów jest rzetelne przygotowanie. Jeśli np. spiszesz argumenty i kilkakrotnie przeczytasz listę, istnieje duża szansa, że nie pominiesz tego, co ważne. Unikaj poruszania trudnych tematów, kiedy jesteś wzburzony. Odczekaj, aż emocje opadną, i wtedy podejmij negocjacje. Dzięki temu zdołasz zapanować nad treścią i formą wypowiedzi, a rozmowa przyniesie znacznie lepsze rezultaty. Ważne jest także to, żebyś był świadomy swoich mocnych i słabych stron. To da Ci motywację do pracy nad sobą i odwagę do realizacji celów lub zmiany miejsca zatrudnienia. | 4 sposoby radzenia sobie ze stresem w pracy Scenariusz negocjacji – przykłady Branie na litość, szantażowanie, podlizywanie się i chwytanie się brzytwy – o takich technikach, a raczej antytechnikach, negocjacji lepiej zapomnieć zarówno w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, jak i podczas negocjowania z obecnym pracodawcą. Co w zamian? Oto kilka prostych rad: Przedstaw silne argumenty Negocjacja pensji wymaga lepszych argumentów niż długi staż pracy – na przykład takich, które opisaliśmy już powyżej. Rozmowa o podwyżce często zaczyna się od argumentu ze strony pracownika: „Pracuję tu już tak długo…”, albo: „Jestem z wami od… i należy mi się…”. Pracodawca tak nie myśli. Co z tego, że ktoś pracuje tyle a tyle? Dla pracodawcy ważne jest to, co nowego pracownik wnosi. – Marzena Potepa, coach z firmy Architekci Kariery Jak tłumaczy ekspert Architektów Kariery, ważne jest to, czy pracownik nabył jakąś nową umiejętność, podniósł swoje kwalifikacje, podszkolił się w czymś nowym, czy odpowiada za coraz większe projekty i spoczywa na nim większa odpowiedzialność. A może zarządza teraz większym budżetem czy zespołem, odniósł jakiś sukces zawodowy, dzięki jego pracy firma zyskała ważnego klienta, poprawiła wyniki sprzedażowe itd.? Podczas negocjacji liczą się dowody i przykłady. Warto je sobie przygotować jeszcze przed pójściem na spotkanie. Poproś o więcej, a potem schodź z ceny Podczas rozmowy o wynagrodzeniu możesz zasugerować nieco wyższą kwotę od tej, którą proponuje pracodawca. Negocjowanie będzie wówczas polegało na dążeniu do poziomu pośredniego – między ofertą Twoją a przełożonego. Miej asa w rękawie Nawet jeśli jesteś zadowolony ze swojej pracy, to warto co jakiś czas sprawdzać swoje notowania na rynku, śledzić oferty pracy i poziomy wynagrodzeń (np. w serwisie aby weryfikować swoje możliwości. Jeśli otrzymasz konkurencyjną propozycję, warto o tym powiedzieć przełożonemu, ale z wyczuciem, aby nie odebrał tego jako formy szantażu. Kiepskim i bardzo ryzykownym pomysłem jest jednak sugerowanie, że jesteś rozchwytywany przez inne firmy, podczas gdy w rzeczywistości nikt się z Tobą nie kontaktował. Bądź cierpliwy, ale konsekwentny Gdy zaczynasz negocjowanie wynagrodzenia, trzymaj nerwy na wodzy, staraj się zachować spokój i utrzymywać pogodny wyraz twarzy. Nie oznacza to jednak, że po bezskutecznej rozmowie powinieneś się całkowicie wycofać. Wracaj do tematu, dopytuj, przywołuj kolejne, mocniejsze argumenty. Jeśli nawet szef w tym momencie odmawia Ci podwyżki, to i tak – taktownie, acz konsekwentnie – pokazuj, że to dla Ciebie ważna sprawa. Zachowaj dyplomację, ale też pomysłowość Strategia „albo, albo” i stawianie sprawy na ostrzu noża nie zdadzą egzaminu podczas negocjacji. Zamiast tego lepiej się zastanowić, co mogłoby Ci zrekompensować większe pieniądze, których firma na razie nie może Ci zaproponować. Być może jest to dobra okazja, żeby się upomnieć o możliwość wykonywania części obowiązków zdalnie albo zmianę grafiku, bo już od dawna Ci na tym zależy? Możesz też spróbować zawalczyć o wyższą premię, ciekawe benefity, np. dofinansowanie do studiów podyplomowych albo nauki języków obcych itd. W negocjacjach ważna jest elastyczność. Jeśli Twoje oczekiwania finansowe nie mogą zostać spełnione, to negocjuj takie dodatki, które zaspokoją Twoje inne, pozapłacowe potrzeby. | 4 błędy, przez które nie zarabiasz więcej Negocjowanie podwyżki w formie podania pisemnego Istnieją przedsiębiorstwa, w których stosunki pomiędzy przełożonymi i podwładnymi są sformalizowane. Jak negocjować podwyżkę wynagrodzenia w takiej sytuacji? Prośba o podwyżkę wyrażona w bezpośredniej rozmowie z szefem może nie być wystarczająca. Jak napisać podanie, by zostało rozpatrzone pozytywnie? Sprawdź: Zachowaj odpowiednią formę W podaniu o podwyżkę postaraj się spełnić wszelkie wymogi formalne. Stosuj zwroty grzecznościowe i unikaj wyrażeń potocznych. Elementy, które powinny znaleźć się w dokumencie, to: miejsce i data sporządzenia dokumentu, imię i nazwisko pracownika, zajmowane stanowisko, dane przełożonego oraz dane adresowe firmy, tytuł: „Podanie o podwyżkę”, uzasadnienie, odręczny podpis. Wskaż uzasadnienie prośby Powołaj się na posiadane kwalifikacje: przedłóż pracodawcy certyfikaty, dyplomy itd., które uzyskałeś w trakcie pracy. Szefowie doceniają pracowników, którzy zdobywają nowe umiejętności i dzięki temu przyczyniają się do rozwoju przedsiębiorstwa. Stosuj jasną i rzeczową argumentację. Czego nie zawierać w podaniu o podwyżkę? W uzasadnieniu prośby o podwyżkę nie powołuj się na niekorzystną sytuację rodzinną, finansową itd. – lepiej nie wspominać o spłacie kredytu lub innych zobowiązaniach, które na Tobie ciążą. Podczas rozmowy z szefem powołuj się na rzeczowe argumenty, których słuszność jesteś w stanie udowodnić. | Jak umotywować podanie o podwyżkę? Brak podwyżki w pracy – i co dalej? Poprosiłeś o podwyżkę, ale szef stwierdził, że nie spełni Twojej prośby? Masz do wyboru kilka scenariuszy. Możesz poszukać nowej pracy, ale nie działaj pod wpływem impulsu. Dowiedz się, czy i kiedy możesz powrócić do negocjacji. Zastanów się, dlaczego nie osiągnąłeś celu, i zmień strategię działania. Nie uciekaj się do szantażu i manipulacji. Przeanalizuj sytuację i określ, co jest dla Ciebie kluczowe na tym etapie kariery. Zanim złożysz wypowiedzenie, wykonaj poniższe kroki: Poznaj powody odmowy Ważne, by Twoja reakcja na odmowę nie była gwałtowna i impulsywna. Spróbuj okazać zrozumienie, jeśli powodem „zamrożenia” podwyżek są problemy finansowe lub planowane inwestycje. W takiej sytuacji warto poczekać na dogodniejszy moment. Przyczyny odmowy mogą dotyczyć również jakości Twojej pracy. Dobrze jest porozmawiać z przełożonym i poprosić go o wyjaśnienie. Poznaj oczekiwania pracodawcy i zadbaj o rozwój zawodowy Zdobycie dodatkowych kwalifikacji lub większe zaangażowanie w obowiązki – to przykładowe czynniki, które mogą pomóc Ci w negocjacji podwyżki. Dowiedz się, jakie są oczekiwania pracodawcy, w jaki jeszcze sposób mógłbyś przyczynić się do rozwoju firmy, jakie kompetencje wzmocnić itd. Przeanalizuj przebieg rozmowy i wyciągnij wnioski Gdy wyjdziesz z gabinetu szefa, daj sobie czas do namysłu. Na spokojnie pomyśl o sytuacji, w której się znajdujesz. Przeanalizuj odpowiedzi przełożonego i słowa, które wypowiedziałeś. Zastanów się, jakie błędy popełniłeś. Ponownie rozważ stanowisko szefa. Dzięki temu będziesz wiedzieć, jakiego zachowania unikać w przyszłości lub… utwierdzisz się w zamiarze złożenia wypowiedzenia. Jak negocjować wynagrodzenie na rozmowie kwalifikacyjnej? Wysokość pensji możesz negocjować już w trakcie rozmowy rekrutacyjnej. Aby osiągnąć zamierzony cel, powinieneś stosować opisane wcześniej metody negocjacji, a także dobrze przygotować się do rozmowy. Ustal, jakie są Twoje oczekiwania Zanim rozpoczniesz rozmowę o finansach, określ, jakie wynagrodzenie byłoby dla Ciebie satysfakcjonujące. Uwzględnij swoje potrzeby, a także posiadane kwalifikacje i doświadczenie. Możesz podać konkretną kwotę lub przedział finansowy. Dzięki temu wzrosną Twoje szanse na osiągnięcie założonego celu. Uwzględnij stawki obowiązujące w danym regionie Przeglądając raporty płacowe, ustal, jakie wynagrodzenia otrzymują pracownicy zatrudnieni w określonym mieście lub województwie. Bierz pod uwagę dane dotyczące stanowisk, które są najbardziej zbliżone do Twojego. Możesz skorzystać z porównywarki zarobków Odpowiednie przygotowanie merytoryczne sprawi, że będziesz postrzegany jako poważny partner do rozmowy. Wybierz właściwy czas Podczas rozmowy kwalifikacyjnej poczekaj, aż rekruter zainicjuje temat wynagrodzenia. Staraj się nie działać zbyt pochopnie – tylko przemyślana strategia pomoże Ci osiągnąć założone cele płacowe. Bądź stanowczy, ale nie zamykaj się na argumenty przyszłego szefa Pamiętaj, żeby wysłuchać, co ma do powiedzenia pracodawca. Może się okazać, że przyznanie Ci wyższej pensji aktualnie jest niemożliwe, np. ze względu na kłopoty finansowe firmy. Nie zamykaj się na rozsądne argumenty i propozycje. Zastanów się, co może Ci zrekompensować fakt niższej pensji Pracodawca może Ci zaproponować korzyści pozapłacowe, takie jak prywatna opieka medyczna, karnet na zajęcia sportowe albo sfinansowanie studiów podyplomowych lub kursu językowego. Ustal, czy przyjęcie takich benefitów nie okaże się bardziej opłacalne. | Awans – jakie korzyści może zaproponować Ci pracodawca? Wiesz już, jak negocjować pensję na rozmowie kwalifikacyjnej oraz w trakcie pracy w danej firmie. Rozmowa o podwyżce lub dobrym wynagrodzeniu na start to Twoja szansa – wykorzystaj ją dobrze! Aby przekonać się, ile zarabiają inni na podobnym stanowisku, wprowadź odpowiednie dane do porównywarki wynagrodzeń
3 850 zł. Zwoleń - 25 listopada 2023. Wyróżnione. Jałówki mięsne . Jałówki Odsadki LM. 14,50 zł. Osowa Sień - Dzisiaj o 13:53.
Negocjować zawsze warto. Po pierwsze niczym nie ryzykujemy, a po drugie każdy procent taniej od ceny wyjściowej to kilka tysięcy złotych w kieszeni. Trzecim argumentem są raporty cen nieruchomości, z których wynika, że kwoty ofertowe często różnią się od transakcyjnych nawet ponad 1000 zł na metrze kwadratowym. Mieszkanie to często najdroższa rzecz, jaką kupujemy w życiu. A ponieważ ceny nieruchomości w Polsce są bardzo wysokie, wynegocjowanie nawet kilkuprocentowej obniżki to już duża oszczędność. Podpowiadamy, jak przygotować się do takich negocjacji i jak je prowadzić. Nowe czy używane – w których mieszkaniach łatwiej wynegocjować niższą cenę? Zdecydowanie łatwiej negocjuje się ceny na rynku wtórnym. Praktycznie w każdej użytkowanej nieruchomości można znaleźć pewne mankamenty. Do tego dochodzą również inne aspekty mogące pomóc nam z uzyskaniu rabatu. Przykładowo, właścicielowi mieszkania może zależeć na szybkiej sprzedaży, bo każdy miesiąc zwłoki przynosi mu dodatkowe koszty, wynikające np. z konieczności płacenia czynszu administracyjnego albo też potrzebuje on pieniędzy na inne cele. Dostrzeżenie takich zależności może okazać się kluczem do sukcesu. Z kolei w mieszkaniach z rynku pierwotnego znaczenie może mieć czas pozostały do zakończenia inwestycji. Jeśli budynek jeszcze nie istnieje bądź jest na ukończeniu, deweloper jest skłonny zaproponować niższą cenę, niż w przypadku gotowej inwestycji. W przypadku nowych mieszkań negocjacje nie muszą skupiać się wyłącznie na zbijaniu surowej ceny. W rozmowach z deweloperem możemy również uzyskać innego typu bonusy, np. miejsce parkingowe czy wyższy standard wykończenia. Koncentrowanie się jedynie na rabacie może okazać się błędem, bo chociażby dobrze usytuowane miejsce dla naszego auta to duże udogodnienie. Jak przygotować się do negocjacji ceny mieszkania? Podstawą jest poszerzenie wiedzy na temat aktualnych trendów na rynku nieruchomości. W tym celu warto na bieżąco przeglądać ogłoszenia w internecie pod kątem nie tylko ceny, ale zdjęć i opisów. Wszystkie trzy elementy mogą się oczywiście różnić od rzeczywistych parametrów. Dalszym krokiem jest doprecyzowanie szczegółów mieszkania, jakiego szukamy. Zastanówmy się np., czy jesteśmy w stanie zrezygnować z balkonu albo zamieszkać na parterze, jeśli dzięki temu uzyskamy większy upust? Po wyselekcjonowaniu ofert przychodzi czas na odwiedzenie mieszkań, które najbardziej się nam podobają. Na taki rekonesans warto zabrać ze sobą zaufaną osobę, która zna się na szeroko rozumianej „budowlance” i będzie w stanie dobrze ocenić stan techniczny nieruchomości. Mieszkanie powinniśmy oglądać nieśpiesznie, krok po kroku analizując wszystkie jego plusy i minusy, a także szukając mankamentów, bo każdy z nich to dla nas cenny argument w rozmowach o kwestiach finansowych. W negocjacjach kluczowe są również aspekty psychologiczne, o których należy pamiętać już na etapie oględzin: jeśli dostrzeżesz jakiś oczywisty mankament, od razu zakomunikuj go właścicielowi bądź pośrednikowi, ale w sposób subtelny; opanuj emocje, nie okazuj zbytniego zachwytu, pozostań rzeczowy i merytoryczny; nie szukaj „dziury w całym”, żeby zachować wiarygodność; możesz napomknąć, że oglądałeś już podobne, a nawet ciekawsze mieszkania. Grunt to zachowanie spokoju, dystansu i umiarkowania w wypowiedziach, żeby podczas wizyty w mieszkaniu nie zablokować sobie drogi do negocjacji. Jakie elementy mieszkania wpływają na jego cenę? Żeby osiągnąć sukces w negocjacjach, trzeba mieć po swojej stronie konkretne argumenty, a te najlepiej sobie przygotować jeszcze przed ostatecznymi rozmowami. Stan techniczny, metraż, rodzaj budownictwa czy lokalizacja to tylko jedne z czynników decydujących o cenie mieszkania. Najczęściej są one już wkalkulowane w cenę, więc nie zawsze będą skutecznym argumentem w negocjacjach. Liczą się mniej oczywiste parametry, jak: Data publikacji ogłoszenia – jeśli ogłoszenie jest aktualne od wielu miesięcy, to oznacza, że szansa na uzyskanie zniżki jest jak najbardziej realna. Pośpiech sprzedającego – to dobry znak i konkretny argument: podając naszą propozycję cenową podeprzyjmy się dodatkowo chęcią szybkiej realizacji transakcji. Brak miejsca parkingowego – w dzisiejszych czasach jest to spory mankament, szczególnie na blokowiskach i innych gęsto zabudowanych osiedlach, gdzie kierowcy każdego dnia muszą szukać przestrzeni dla swojego auta. Zniszczone części wspólne budynku – właściciel mieszkania nie ma wpływu na ich stan techniczny, ale też nie może zlekceważyć naszych narzekań na te kwestie. Kiepskie nasłonecznienie – mieszkanie z oknami na północ i zachód z reguły są tańsze, o czym również dobrze jest pamiętać. Balkon lub taras – nawet jeśli dla nas nie jest to istotna kwestia, to zawsze można posłużyć się tym argumentem w negocjacjach. Kondygnacja – najmniejszą popularnością cieszą się mieszkania na parterze i na ostatnim piętrze budynków, co oczywiście też wpływa na ich cenę. Do dolnych pięter mają łatwiejszy dostęp złodzieje, a na ostatniej kondygnacji grozi nam zalanie w skutek przeciekającego dachu. Aneks kuchenny – brak osobnej kuchni, nawet jeśli nie będzie nam szczególnie doskwierał, w negocjacjach może okazać się istotny. Widok z okna – co prawda ten argument można uznać za subiektywny, jednak brak odstępu między budynkami (głównie na blokowiskach) czy sąsiedztwo mało estetycznych obiektów to już są argumenty trudne do zbicia. Czy można negocjować też cenę ubezpieczenia mieszkania? Kiedy już kupimy mieszkanie, warto pomyśleć o jego zabezpieczeniu na wypadek pożaru, zalania czy włamania. Szczególnie że polisy mieszkaniowe kosztują ułamek ceny metra kwadratowego – najczęściej do 500 zł w skali roku. Ale i tu możemy wynegocjować niższą stawkę za taki sam zakres ochrony. Wystarczy zrobić proste porównanie i wybrać najtańsze z zaproponowanych rozwiązań. W niektórych towarzystwach możemy też liczyć na obniżkę składki z powodu posiadanych zabezpieczeń czy innych rabatów oferowanych sezonowo: Zabezpieczenia własne – część towarzystw, chociaż nie wszystkie, oferują swoim klientom zniżki, jeśli ci posiadają określone dodatkowe zabezpieczenia, takie jak wzmacniane drzwi i okna, atestowane zamki, monitoring czy inne, bardziej rozbudowane systemy antywłamaniowe. Pakiety lojalnościowe – czasami ubezpieczyciele są skłonni na udzielenie rabatu na nowy produkt stałemu klientowi. Możliwe są również promocje przy zakupie dwóch produktów w pakiecie. Promocje sezonowe – dostępne w wielu towarzystwach mniej lub bardziej znaczące upusty cenowe. Ograniczony zakres ochrony – podstawowa polisa, czyli ochrona murów i ewentualnie elementów stałych przed kilkoma zdarzeniami losowymi, owszem, jest pewną oszczędnością, ale też łączy się z większym ryzykiem. Takie ubezpieczenia nie uwzględniają wielu cennych dodatków, takich jak ruchomości domowe, kradzież z włamaniem czy OC w życiu prywatnym. Polisę mieszkaniowa należy skomponować w oparciu o indywidualne preferencje oraz specyfikę nieruchomości. Podstawowe ubezpieczenie, owszem, jest tanie, ale zawsze da nam ograniczoną ochronę. Warto więc pomyśleć o przynajmniej kilku dodatkach, takich jak kradzież z włamaniem, wandalizm czy pakiet Home Assistance. Po skomponowaniu polisy, poszukajmy jej w jak najlepszej cenie. Tutaj pomocny będzie kalkulator polis mieszkaniowych. Dzięki niemu w dosłownie w 3 minuty możemy porównać oferty 18 towarzystw i w 1 miejscu i znaleźć najkorzystniejszą polisę dla swojej nieruchomości.
- ጩυηаւ ха
- ደվኪч еχиտխрс ሿ χ
- Ιζаղизуቷιթ о оսυሁጎцሳпιն
- Ежቃ нтудиν еւарևз թը
- Ди րежօ ևкте
- ቢрсጣչըκε е
- ዚ хорсиሄիμաሩ
- ጾишиշ οскኣዥገзፓж едрች иձашαре
- Нуψ еጻасв игոрей
Tryb podstawowy w wariancie zakładającym możliwość przeprowadzenia negocjacji jest trybem, który został zdefiniowany w art. 275 pkt 2 ustawy z dnia 11 września 2019 r. (Dz. U. 2021 r., Poz. 1129 ze zm.) - Pzp. Zgodnie ze wskazanym przepisem zamawiający udziela zamówienia w trybie podstawowym, w którym w odpowiedzi na ogłoszenie o zamówieniu oferty mogą składać wszyscy
Będąc członkiem organizacji studenckiej uczestniczyłam w różnego rodzaju szkoleniach oraz warsztatach, stąd tematyka negocjacji nie jest mi obca. Dodatkowo jednym z przedmiotów były negocjacje w biznesie, które doceniam teraz jeszcze bardziej. Pamiętam, że pierwszym krokiem do podjęcia jakichkolwiek negocjacji było rzetelne przygotowanie. Przygotuj się! Określ swój cel. Ustal co jest dla Ciebie istotne. Na czym dokładnie Ci zależy. Po co to robisz i co chcesz osiągnąć. Jakie są Twoje możliwości finansowe. Jeżeli w grę wchodzi tylko i wyłącznie zakup mieszkania na kredyt warto sprawdzić swoją zdolność kredytową w kilku bankach. To w jaki sposób się przygotujesz wpłynie na dalszy przebieg wydarzeń. Badanie rynku. W momencie, gdy podjęłam decyzje dotyczącą kupna nieruchomości musiałam sprawdzić ile kosztują mieszkania w Katowicach o konkretnym metrażu w interesującej mnie lokalizacji. Czytałam poradniki, różnego rodzaju portale oraz przeglądałam statystyki. Te informacje są bardzo przydatne podczas negocjacji. Stanowią pewnego rodzaju punkt odniesienia, na który ciężko znaleźć argument, jak to mówią ciężko wygrać z liczbami. Tu się zgodzę bez dwóch zdań. Oferta. Przed spotkaniem staram się kilkukrotnie przejrzeć daną ofertę. Sprawdzam lokalizacje, cenę, metraż oraz wszystkie dodatkowe informacje podane przez właściciela czy pośrednika. Porównaj oferty. Aby mieć dobry punkt odniesienia zawsze sprawdzam podobne oferty mieszkań. Coraz więcej moim znajomych kupuje mieszkania w Katowicach, zawsze staram się być na bieżąco, aby wiedzieć na ile mogę sobie pozwolić negocjując cenę. Oglądałam niedawno mieszkanie na osiedlu Paderewskiego, gdzie cena początkowa wynosiła 215 tysięcy złotych. Wiedząc, że mój znajomy kupił w tej okolicy niemalże identyczne mieszkanie za cenę 175 tysięcy złotych wykorzystałam na samym początku negocjacji. Choć w jego przypadku była to niesamowita okazja, ponieważ właścicielom zależało na czasie, a co więcej stan mieszkania był w opłakanym stanie. Jednakże podając tak niską cenę, negocjacje rozpoczęły się od bardzo niskiego pułapu. Dodatkowo podając taki argument ciężko go zbagatelizować. Wyłącz emocje. Towarzyszące nam emocje często mogą wpłynąć negatywnie na podejmowane przez nas negocjacje. Często kierujemy się emocjami szczególnie, gdy mieszkanie bardzo nam się podoba. Nie raz obawiamy się podjąć jakiekolwiek negocjacje, aby oferta nie przeszła nam koło nosa. Mam na to świetny sposób! Warto mieć w zanadrzu minimum jedno lub dwa mieszkania, które również spełniają nasze oczekiwania, dzięki czemu nie czujemy na sobie tak dużej presji i swobodnie możemy podejść do negocjacji. To nie wstyd! Nie raz wstydziłam się zaproponować niższą cenę, przede wszystkim, gdy była znacznie poniżej ceny ofertowej. Zdałam sobie jednak sprawę, że cena mieszkania przewyższa jego wartość o 20%. Dlatego też nie warto się obawiać. Nasza propozycja jest pewnego rodzaju zaproszeniem do negocjacji. Właściciel może przyjąć nasze zaproszenie lub je odrzucić, podając według niego cenę, która często bywa niższą od tej początkowej. Realna cena. Zawsze staram się zapytać właściciela lub pośrednika jaka jest realna wartość danej nieruchomości i skąd ona wynika. W jaki sposób została ona obliczona. Tutaj warto argumentować swoje pytanie mówiąc, że nasz znajomy kupił podobne mieszkanie po znacznie niższej cenie lub wesprzeć się danymi statystycznymi. Negocjacje – Przykład Czas na kolejne mieszkanie. Na maila dostałam ofertę mieszkania liczącego 54 mkw za 219 tysięcy złotych znajdującego się na osiedlu Bogucice. Jedna wielka zagadka. Zadzwoniłam aby umówić się na spotkanie i jednocześnie, aby mniej więcej dowiedzieć się, gdzie znajduje się mieszkanie. Jestem przyzwyczajona, że pośrednicy nie zdradzają adresów, umawiamy się ogólnie na danej ulicy lub w jej pobliżu. Tym razem pośrednik stwierdził, że adres może zdradzić jedynie 30 minut przed jego oglądaniem. W dniu kiedy umówiliśmy się z pośrednikiem na prezentacje mieszkania musiałam czekać do ostatniej minuty na sms’a z ulicą. W pewnym momencie nie wiedziałam czy to już żart czy dzieje się to na serio. Dopiero, gdy sam zaparkował pod blokiem podał mi dokładny numer. Już sam ten fakt spowodował, że miałam go serdecznie dość. To dopiero początek. Zanim się pojawił wykonał do mnie telefon mówiąc, że najpierw musi mnie powiadomić, że jego prowizja wynosi 3-4%. Nie owijając w bawełnę poprosiłam aby się zdecydował czy 3% czy 4% ponieważ jest to duża różnica. Uwaga dostałam prace! Ku mojemu zdziwieniu pod blokiem przywitał mnie inny pośrednik, który zagadał mnie na śmierć, a to nie lada wyzwanie. Po dziesięciu komplementach i zapytaniu czy czasem nie szukam pracy, ponieważ rekrutuje pośredników nastąpił czas oglądania mieszkania. Pierwsze wrażenie. Na mieszkaniu czekał na nas właściciel z drugim pośrednikiem, z którym rozmawiałam przez telefon. Mieszkanie składało się z dwóch niezależnych pokoi, łazienki, kuchni oraz garderoby. W mieszkaniu kilka lat temu został przeprowadzony generalny remont co można dostrzec na zdjęciach. Mieszkanie czyste i zadbane, okolica zielona. Blok z monitoringiem, zarządzany przez wspólnotę, zadbane klatki. Jak negocjować cenę mieszkania z pośrednikiem na rynku wtórnym? – Wnioski Instalacje elektryczna oraz wodno-kanalizacyjna była wymieniana. Ogrzewanie jest miejskiej, okna wymieniane podczas remontu, co do sąsiadów są to głównie ludzie młodzi. Dodatkowo do mieszkania przynależy piwnica oraz pomieszczenie gospodarcze znajdujące się zaraz na przeciwko mieszkania. Zapytałam właściciela jaka jest realna cena mieszkania uśmiechnął się i stwierdził, że jak rzeczywiście będę zainteresowana i przemyśle wszystkie za i przeciw możemy śmiało przystąpić do negocjacji. Podsumujmy. Wraz z dwoma pośrednikami zeszliśmy na dół, aby porozmawiać o ofercie. Zdradziłam, że zakup mieszkania chciałabym potraktować inwestycyjnie. Słysząc te słowa Panowie stwierdzili, że zdecydowanie są w stanie wynegocjować to mieszkanie poniżej 200 tysięcy złotych. Po drugie skoro chciałabym je wynajmować studentom najlepszym rozwiązaniem będzie poszukać jednak czegoś innego. Dlaczego? Ulica Wajdy jest dość sporo oddalona od centrum. Idealnie przedstawia to funkcja Monitera ,,ocen lokalizację”, dzięki której od razu widzimy, że w pobliżu nie znajdują się żadne uczelnie. Jest to ogromny minus. Podsumowanie Zdradzając nasze plany pośrednikom możemy szybko wykluczyć oferty, które kompletnie nie spełniają naszych wymogów. W momencie, gdy sam pośrednik odradza mieszkanie lub daną okolice ciężko się z nim nie zgodzić. Pośrednicy najlepiej znają okolice. Wiedzą jakie mieszkania i w której okolicy sprzedają i wynajmują się najlepiej. Teraz wiesz już jak negocjować cenę mieszkania z pośrednikiem, jednak całość dobrze podsumował również Filip. Komentarz Filipa: Dobre przygotowanie to podstawa. Dlatego ciągle mówię, że warto być na bieżąco z rynkiem i ofertami, bo wtedy dużo łatwiej będzie nam się przygotować. Ola przeznacza dużo czasu na rozpoznanie rynku i wie jakie ceny może proponować. Jest to więcej niż połowa sukcesu, bo łatwo jej filtrować okazje od mieszkań, które wymagają mocnych negocjacji. Jeśli po głowie chodzą Ci myśli, że nie wiesz co jest okazja albo ile zaproponować to znaczy, że koniecznie musisz obejrzeć jeszcze kilkanaście mieszkań. No chyba, że na każdym mieszkaniu proponować będziesz 60% ceny ofertowej, wtedy masz pewność że jak się zgodzą to na 100% jest to okazja 🙂 Pamiętaj, kluczem do udanych negocjacji to przygotowanie, pozytywna atmosfera i zrozumienie potrzeb drugiej strony, a nie tylko sztuczki i frazesy negocjacyjne. Przeczytaj również: Jak zbijać cenę za nieruchomości – 7 wskazówek
teoretycznych stosowanych do analizy negocjacji, a także formalnych modeli negocjacji funkcjonujących w literaturze. Omówiono istotę, cel, przebieg proce-su negocjacji, dokonano klasyfikacji negocjacji ze względu na różne kryteria. Rozdział czwarty dotyczy przebiegu procesu negocjacyjnego w podziale na fazy.
Odpowiedzi skmose odpowiedział(a) o 19:43 to znaczy że właściciel może znizyć cene jeśli go odpowiednio "podejdziesz":) EKSPERTMissDurden odpowiedział(a) o 21:48 Oznacza że możesz się targować z podaną przez właściciela ceną lub jeśli pisze tylko cena do negocjacji możesz zaproponować swoją cenę jako wyjściową i na tej podstawie negocjować z właścicielem jej wysokość. odpowiedział(a) o 06:25 Mówisz cenę, np. dwa tysiące, a on mówi więcej, albo się zgadza, proste. I tak się z nim negocjujesz. Tak. Cena do negocjacji, to cena która jest nałożona z góry, a potem się ją (prawie zawsze) zmienjsza, po rozmowie. Tzn że ją negocjują blocked odpowiedział(a) o 20:35 raczej zniżyć, ale rzadziej podwyższyć też Uważasz, że ktoś się myli? lub
Wszystko co otrzymasz, kupującMasterclass: Kurs Negocjacji Cen. 1. Ten Masterclass pozwoli Ci odnaleźć się w świecie negocjacji cen. Nie będziesz zastanawiać się od czego zacząć, jak skutecznie negocjować ceny i jak poprowadzić rozmowy, a na koniec jak je sprawnie zakończyć. Konkretna wiedza, przedstawiona w prosty i zrozumiały
Rezerwacja i negocjowanie kursów walut. Co to znaczy? Konieczności wymiany waluty zazwyczaj towarzyszy pytanie, kiedy dokonać transakcji aby była ona jak najbardziej korzystna? Wybór właściwego momentu nie jest łatwy, bowiem kursy walut kształtowane są wieloma czynnikami. Profesjonalne kantory walutowe oferują jednak usługi, dzięki którym możemy odroczyć w czasie wymianę waluty po opłacalnym dla nas kursie lub wynegocjować korzystniejszy kurs. Sprawdźmy, na czym polegają negocjowane kursy walut i jak wygląda rezerwacja kursów? Negocjowanie kursów walut to proces komunikacji z przedstawicielem kantoru wymiany walut w celu osiągnięcia porozumienia, co do ceny interesującej nas waluty. Wiele profesjonalnych kantorów oferuje taką możliwość, dzięki której transakcja nie musi odbywać się po cenach z tabeli kursów. W ten sposób klient jest w stanie osiągnąć korzystniejszą stawkę i wypracować optymalne oszczędności. Negocjowanie kursów walut jest opłacalne przy obrocie większymi kwotami. W takich przypadkach można wynegocjować kilka groszy zysku na każdej jednostce walutowej. Decydujący wpływ na wysokość negocjowanej kwoty będzie miało nasze przygotowanie merytoryczne, wysokość kwoty podlegającej wymianie oraz znajomość bieżących tendencji na rynku walutowym. Przed przystąpieniem do negocjacji należy zapoznać się z ceną kupna i sprzedaży oraz marżą kantoru. Sam proces negocjacji musi odbywać się w czasie rzeczywistym, czyli z przedstawicielem kantoru i nie może trwać dłużej niż kilkadziesiąt sekund, bo cena waluty zmienia się dynamicznie i kurs cały czas ulega zmianie. Niektóre kantory oferują możliwość telefonicznej negocjacji kursu. Wartością graniczną dla negocjacji jest kurs międzybankowy. Warto również zorientować się, czy dany kantor ustalił wartość progu wejścia dla negocjacji. Rezerwacja kursów walut Rezerwacja kursów walut ma na celu zminimalizowanie kosztów klienta, poniesionych na skutek dynamicznie zmieniających się kursów walutowych. Usługa rezerwacji kursu jest gwarancją, że waluta zostanie wymieniona po wcześniej określonym kursie. Stanowi zabezpieczenie przed gwałtownym wzrostem lub spadkiem wartości waluty. To bardzo korzystna alternatywa dla przedsiębiorców, dokonujących dużych transakcji lub klientów, zarabiających w obcych walutach. Z możliwości rezerwacji kursów chętnie korzystają też osoby indywidualnie, którym zależy aby wymienić gotówkę w korzystnej cenie. Nie trzeba regularnie odwiedzać kantoru i martwić się o to, że przegapimy korzystny kurs. Wystarczy cyklicznie sprawdzać stronę internetową kantoru i w dogodnym momencie skorzystać z opcji internetowej rezerwacji kursu. Dokonujemy wówczas zlecenia wymiany waluty po określonym z góry kursie. Umożliwia to bardziej precyzyjne planowanie wydatków i zaoszczędzenie czasu. Pamiętajmy jednak, że procedura rezerwacji jest darmowa, ale nieodwołalna. Zapłaty za transakcję można zazwyczaj dokonać w przeciągu 2 dni – warto wcześniej zapoznać się z regulaminem usługi danego kantoru.
Jeśli negocjatorom nie uda się osiągnąć porozumienia, obie strony mogą znaleźć się w gorszej sytuacji niż w momencie rozpoczęcia negocjacji, co często jest traktowane jako przegrana. Jeśli jedna lub obie strony nie mogą odejść od negocjacji, ale nie chcą iść na ustępstwa, obie będą zmuszone do radzenia sobie z kiepskimi
Chcesz zwiększyć swoją szansę na szybką sprzedaż? Pomocne może się okazać nowe oznaczenie, które dodasz do ogłoszeń - z Kup Teraz i darmowych oraz motoryzacyjnych na Allegro Lokalnie. Dzięki niemu kupujący dowiedzą się, że proponowana przez Ciebie kwota nie jest ostateczna i mogą negocjować cenę przedmiotu. Jak dać znać, że godzisz się na negocjacje Wystarczy w formularzu wystawiania zaznaczyć do negocjacji (pod ceną przedmiotu). Możesz też dodać takie oznaczenie do trwającego ogłoszenia. Oznaczenie ceny do negocjacji będzie niedostępne: w ogłoszeniu z licytacją gdy sprzedajesz więcej niż 1 przedmiot w ogłoszeniu. Co dalej Gdy kupujący zobaczy przy Twoim ogłoszeniu oznaczenie do negocjacji, może skontaktować się z Tobą na czacie. Po wspólnym ustaleniu nowej ceny, edytuj ogłoszenie, by klient mógł dokonać zakupu. Natalia Moderatorka_____________ Jeżeli czyjaś odpowiedź rozwiązała Twój problem, wybierz To jest rozwiązanie!
Wyróżnione. KTM SX125 sx model 2023 fabrycznie nowy od ręki fv. 38 850 zł do negocjacji. Białystok, Młodych - 18 listopada 2023. 2023. Wyróżnione. 2x buda KTM i Yamaha cross swap silnik elektryczny lancin wsk MZ. 2 850 zł. Wola Boglewska - 17 listopada 2023.
Jak powstaje cena do negocjacji? Kiedy (nie) negocjować usługi dedykowane? Dlaczego cena, która nie jest do negocjacji może być korzystniejsza? Jakie argumenty nie sprzyjają negocjacjom (z projektantem graficznym)? Dlaczego negocjacje w usługach to nie to samo co negocjacje w skalowalnych biznesach? Dlaczego w przypadku dzieł z prawami autorskimi konieczne są umowy? Dlaczego gdy nie ma umowy, projektant może odmówić przesłania projektu przed uregulowaniem faktury? Kontynuacja dziesięciu spornych tematów na linii grafik - klient. W trzynastym odcinku opowiadam o negocjowaniu cen. Negocjowanie jest bardzo modną praktyką biznesową. Nie przypomina już krakowskiego targu. Kawka, herbatka, przyjemne miejsce i negocjujemy. Nie łudźmy się jednak. Każda cena podlegająca negocjacjom jest do niej specjalnie przygotowana. Czy zatem ceny, które nie są do negocjacji są cenami mniej atrakcyjnymi niż te, które można negocjować? A może jest na odwrót? Jak znaleźć punkt odniesienia gdy negocjujemy usługi nie wymierne, których nie da się wrzucić w porównywarkę cen lub ciężko ustalić ich wartość rynkową? Jakich argumentów nie używać w przypadku negocjacji cen z projektantem graficznym? Z tymi pytaniami zmierzam się w tym odcinku. Z tego odcinka dowiesz się: Jak powstaje cena do negocjacji? Kiedy negocjować usługi dedykowane? Kiedy nie negocjować? Dlaczego cena, która nie jest do negocjacji może być korzystniejsza? Jakie argumenty nie sprzyjają negocjacjom (z projektantem graficznym)? Dlaczego negocjacje w usługach to nie to samo co negocjacje w skalowalnych biznesach? Dlaczego w przypadku dzieł z prawami autorskimi konieczne są umowy? Dlaczego gdy nie ma umowy, projektant może odmówić przesłania projektu przed uregulowaniem faktury? Linki i notatki Drugi odcinek podcastu pt."Prawa do projektów graficznych" Poprzednie odcinki z serii 10 spornych tematów na linii grafik - klient. 10 odcinek - "Nie podoba mi się projekt graficzny, czy muszę zapłacić?" 11 odcinek - "Poprosić o projekt próbny, a może zrobić konkurs?" 12 odcinek - "Co ma być pierwsze projekt, czy tekst do tego projektu" USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Domyślna licencja przy braku umowy pisemnej - art. 65 i 66 Transkrypt Cześć, nazywam się Aneta Duk, to jest podcast Interaktywnie. A ja witam Cię w 13 odcinku. Dzisiaj opowiadam o negocjowaniu cen w usługach dedykowanych i o pokrewnych tematach, także lecimy dalej z 10 spornymi tematami na linii grafik - klient. Wstęp Negocjujemy często w momencie kiedy musimy za coś zapłacić. Jak to wygląda w przypadku usług dedykowanych? Czy moment zapłaty to dobry moment na negocjacje? Zasadniczo istnieją trzy typy klientów: pierwsi nie negocjują w ogóle, drudzy negocjują podczas dogadywania warunków współpracy i trzeci typ najpierw na wszystko się zgadza, a dyskusje dotyczącą ceny rozpoczyna gdy dzieło jest ukończone. Którą opcja jest najkorzystniejsza i dla kogo? Kiedy warto negocjować, a kiedy trzeba sobie odpuścić? Jakie argumenty w negocjacjach działają na projektanta jak płachta na byka? Czy powinno się najpierw uregulować fakturę czy też przed płatnością gotowy projekt powinien być już na naszym komputerze. Odpowiedzi na te pytania znajdziesz oczywiście w tym odcinku. Jak powstaje cena do negocjacji Jak powstaje cena do tzw. negocjacji? No mamy wytyczne do usługi dedykowanej, to już naprawdę nie ma znaczenia co to jest za usługa. Czy to projektowanie graficzne, czy każda inna usługa dedykowana. Wyliczamy koszty. Bierzemy pod uwagę czasochłonność projektu, ewentualne trudności jakie mogą się po drodze zdarzyć. Generalnie następuje wycena wg opracowanych zasad danego wykonawcy. A potem? Dorzuca się 5-10-15-20% do zbicia. I mamy cenę do negocjacji. Tak naprawdę jako klienci nie wiemy o ile cena została zawyżona na potrzeby negocjacji. Wiemy tylko, że jeżeli negocjacje są dopuszczalne to ta cena na pewno została w jakimś stopniu podniesiona. Efekt jest taki, że powiedzmy jako klient prosisz o wycenę i dostajesz raczej przybliżony koszt. Żeby dojść do właściwej ceny musisz negocjować, oczywiście nie wiesz gdzie jest ten ostateczny próg. Zazwyczaj ten ostateczny próg zostaje ujawniony gdy klient mówi, że dziękuje, ale jednak skorzystam z usług innej firmy. Wtedy można otrzymać telefon, że jednak jeszcze da się coś zrobić. Inni mają ten próg jeszcze niżej. Zależy to od polityki cenowej danego podmiotu. Bez względu na to jaka jest ta ścieżka, zazwyczaj w tych negocjacjach przewagę ma ten, komu mniej zależy na danej współpracy. Pomijam w tych rozważaniach osoby specjalizujące się negocjacjach… Ceny nie podlegają negocjacjom A co by było jakbyś otrzymał po prostu cenę i nie byłoby możliwości negocjacji? O ile nawiązywanie współpracy byłoby prostsze? I bardziej transparentne? Jeżeli wykonawca wie, że ma jedną szansę na uzyskanie zlecenia to zapewne od razu zaproponuje dobrą cenę czyli taką, za którą jest w stanie pracować bez żadnych dodatkowych narzutów. Bo wie, że jak straci zlecenie ze względu na cenę to drugiej szansy nie będzie. Dla Ciebie więc jest to super komfortowa sytuacja. Dla projektanta też, ponieważ jeżeli straci zlecenie ze względu na cenę to nic się nie dzieje. Za niższą i tak by się nie podjął projektu. Dlaczego nie podaje cen do negocjacji? I właśnie dlatego ja zasadniczo wszystkich swoich klientów oduczam negocjacji, jakichkolwiek. Nie ma znaczenia, na którym etapie współpracy. Rozmowy na temat ceny sprowadzają się do ustalenia zakresu prac. Czyli jeżeli cena ma być niższa, to spada zakres prac. Dlaczego tak? No cóż, zawsze mi się wydawało, że uczciwe jest podać taką cenę za jaką się chce pracować. Taką kwotę na jaką się wycenia swoją pracę, swój czas, swoją wiedzę. No bo skoro jestem w stanie przyjąć zlecenie za mniejszą kwotę niż podaję i wykonać je tak samo dobrze, to znaczy, że klient przepłacił. Mówimy tutaj cały czas o usługach dedykowanych więc klient nie ma możliwości wrzucić ceny do porównywarki. Może jedynie zapytać innych. Powiedzmy, że wyceniam wykonanie loga wg. jakiegoś briefu. To, to co może zrobić klient to wycenić gdzie indziej. Tylko, że to nie jest wycena sprzętu RTV. To, że ktoś projektuje loga 3 razy taniej mówi tak naprawdę tyle co nic. Równie dobrze można znaleźć projektanta, który projektuje 3 razy drożej. Dlatego dobrze jest wiedzieć (moim zdaniem) czy cena, którą otrzymujemy jest ceną za jaką ten projektant jest w stanie podjąć się danego projektu, a nie ceną taką pt. no zobaczymy co klient powie. Dłuższa współpraca za obniżenie cen? Nie dziękuje :) I teraz wyobraź sobie, że podaje klientowi taką cenę, poniżej której uważam, że nie opłaca mi się pracować. Ponieważ po pierwsze mam już zlecenia za takie kwoty po drugie mam tam jakieś swoje standardy i żeby powiedzmy na koniec miesiąca zarobić określoną kwotę to wiem, że to musi tyle, a tyle kosztować. Podaje taką cenę, a klient zaczyna negocjować. Ja odpowiadam, że ta cena nie jest do negocjacji, a klient, że "no Pani Aneto, ale będziemy dłużej współpracować, to na poczet przyszłej współpracy". Wtedy ja sobie myślę tzn., że każdego miesiąca będę mniej zarabiała niż mogę jeżeli do tej dłuższej współpracy dojdzie? Usługi dedykowane i negocjacje No bo o co chodzi z tymi usługami. Usług dedykowanych nie da się skalować tak jak handlu. Nawet jeżeli ustalimy, że nie wyceniamy swojej pracy na godziny. To i tak zarobek jest proporcjonalny do poświęconego czasu. Jeżeli projektant graficzny podejmie się zlecenia za 5 tys. i to zlecenie ma zająć mu miesiąc (to tak dla uproszczenia obliczeń) to on tego miesiąca zarobi tylko te 5 tys. znaczy tyle będzie miał przychodu, a zarobku jakieś 3 tys. jak nie mniej. Jeżeli więc zasadniczo potrafi wyrobić 10 tys. przychodu to ten miesiąc będzie w plecy. Proste prawda? W handlu jest inaczej. Jak 10 worków ziemniaków sprzedasz z mniejszym narzutem np. 5%. To nie szkodzi bo jeżeli następne 20 worków sprzedasz z 20% narzutem to nadrobisz. Albo może Ci się opłacać sprzedać z 5% procentowym narzutem ponieważ klient bierze 200 worków. To znowu może oznaczać, że zarobisz więcej niż na 20 workach z 20% narzutem, pracując dokładnie tyle samo czasu. Natomiast gdy w usługach dedykowanych projektant dostanie 10 zleceń zamiast 1 dlatego, że obniżył cenę. Super udało mu się dogadać super biznes. I powiedzmy każde zlecenie ma zająć miesiąc to każde z tych 10 miesięcy będzie mniej zarabiał. Mam nadzieję, że już rysuje Ci się w głowie obrazek dlaczego ja i pewnie wielu innych projektantów graficznych nie dopuszcza negocjacji cen, jeżeli wcześniej nie przygotował ich pod negocjacje. Przygotowanie ceny pod negocjacje Ok, ale można przecież przygotować się do tych negocjacji. Czyli wyceniam swoją pracę, a potem ciach 20% w górę na negocjacje. Wówczas klient będzie miał radochę, że coś tam urwał, a dostawca usług dedykowanych też będzie zadowolony bo będzie pracował za swoją, albo nawet wyższą stawkę. Jeżeli klient odpuści zanim zejdziemy do ceny wyjściowej, to wówczas pracujemy za wyższą stawkę. Wiele osób w różnych biznesach takie coś praktykuje, ale dla mnie to jest taka trochę zabawa w kotka i myszkę. Szkoda mi na to czasu i energii. I tak nie zejdę niżej niż mam swój limit, czyli z góry wiem jaka ma być ostatecznie cena. Po co zatem ta cała szopka? Chyba tylko po to żeby osoby, które nie negocjują tylko pytają o cenę i albo ją przyjmują, albo idą dalej, byli stratni. Albo, żeby stracić takiego klienta, albo żeby mieć poczucie: kurde dlaczego nie dałam swojej ceny, straciłam super projekt. Pod każdym względem jak na to patrzę lepsze jest podawanie swojej ostatecznej ceny i cenię klientów, którzy to doceniają: konkretny, konkrety i jeszcze raz konkrety: cena bez pitu, pitu, konkretne założenia, realizacja, finalizacja, kropka. Nie znam kontrahenta, skąd mam wiedzieć czy cena jest do negocjacji? Ale w życiu pewnie spotkasz się z różnymi projektantami. Jedni będą mieli w standardzie negocjacje inni nie. Dlatego zastanówmy się, kiedy warto negocjować, a kiedy lepiej sobie odpuścić. Zawsze możesz zapytać o rabat, ale... Jeżeli miałabym Ci doradzać tak z punktu widzenia marketingowego to należałoby powiedzieć, że zawsze warto negocjować i pytać o rabat. Jednak jeżeli ktoś wprost i bardzo poważnie mówi, że nie prowadzi polityki negocjacyjnej to szanujmy to. Wynika z tego wiele korzyści. Osoba świadoma swojej wartości, a także mocno świadoma czasochłonności projektu, zasadniczo rzetelniej wykonuje zlecenie. Oczywiście nie jest to regułą, ale takie coś sprzyja. Ty natomiast wiesz, że taka jest cena i koniec. Nie musisz się zastanawiać czy może dałoby się taniej. Wiesz, że na pewno u tego wykonawcy nie da się taniej. A skoro nie da się taniej to znaczy, że inni tyle płacą mu płacą. Zawsze jest to jakaś informacja. Nie negocjuj ceny po wykonaniu usługi Drugim momentem kiedy nie powinno się negocjować to jest moment gdy zlecenie już zostało wykonane. Zdarzyło mi się parę razy, że klient próbował negocjować, czy uzyskać rabat już po zakończeniu projektu. Czyli projekt jest w pełni zaakceptowany i wówczas klient wraca do rozmowy na temat ceny. Myślę, a nawet żyję nadzieją, że ludzie robią to nieświadomie. A wynika to, z takiego nawyku, że negocjuje się wtedy kiedy ma się zapłacić. Najpierw następuje przedstawienie produktu, a potem rozmowa o cenie. Tylko w przypadku usług dedykowanych to tak nie działa. Pomyślmy. W jakiej sytuacji stawiamy wykonawcę takiego zlecenia. On już to zlecenie wykonał. Już poświęcił na to czas. Albo to sprzeda i zarobi cokolwiek, albo jeżeli nie sprzeda to ten czas został stracony. Więc rozmowa na temat ceny po wykonaniu projektu powoduje, że taki wykonawca nie ma żadnych argumentów, żadnej karty przetargowej, w zasadzie jest na łasce klienta. Dlatego oczywiście tak ważne są umowy. Bo w takim momencie, jedynie umowa może chronić takiego projektanta. Bo jeżeli projektant wywiązał się ze zlecenia, a klient podważa kwotę wynagrodzenia próbując negocjować cenę, no to takie negocjacje można nazwać jedynie próbą nie wywiązania się ze swojej części umowy. To jest powód, dla którego projektanci mogą chcieć podpisywać umowy nawet na najmniejsze zlecenia. Trzeba przyznać, że takie spisywanie na umowie malutkich zleceń bywa upierdliwe, ale jak pokazuje życie jest to uzasadnione. Co do ceny dogadamy się później Zdarzało mi się słyszeć od niektórych klientów: “Robimy, robimy, a co do ceny na pewno się jakoś dogadamy…” czy aby na pewno? No jak już zlecenie zostanie wykonane to nic po negocjacjach, wówczas cenę praktycznie ustala klient, a projektant może pokornie zgodzić się na to co zostanie mu zaproponowane.” Jeżeli jakiś projektant zgodzi się na taki model współpracy, to owszem może być twardy i nie sprzedać swojego projektu za cenę, która mu nie odpowiada. Nikt go nie zmusi. Ale prawda jest taka, że projekt dedykowany ciężko sprzedać komuś innemu, raczej ta praca idzie do kosza, jak nie dogada się zamawiającym. Mało tego, niektórzy graficy żalą się, że wysłali projekt do klienta, a potem klient powiedział, że nie ma pieniędzy i nie zapłaci, a projekt używa… Prawa do wykorzystania projektu nabywasz wraz z jego przesłaniem Ty oczywiście jesteś uczciwy i nigdy byś tak nie postąpił, ale w tajemnicy powiem Ci, że jeżeli nie została spisana żadna umowa, która określa kiedy i jak zostaje udzielona licencja, to w momencie przesłania projektów mailem zostaje Ci udzielona domyślna licencja niewyłączna na 5 lat. Licencje taką można wypowiedzieć, ale wypowiedzenie takie następuje na rok na przód ze skutkiem na koniec roku kalendarzowego. Dlatego zanim takie wypowiedzenie będzie prawnie skuteczne lub uda się uzyskać sądowy zakaz korzystania z dzieła udowadniając brak płatności, upłynie tyle czasu, że spokojnie taki nieuczciwy klient zdąży skorzystać z tego dzieła na tyle na ile potrzebował. Kiedyś gdy napisałam to na jednej grupie facebookowej dostałam zapytanie jaki paragraf potwierdza moją teorię. No nie jest to moja teoria tylko właśnie paragraf dlatego w notatkach do tego odcinka zamieszczę link z odniesieniem do konkretnego artykułu ustawy o prawie autorskim, który stanowi dokładnie o tym co przed chwilą powiedziałam. Dodatkowo w praktyce jest tak, że w przypadku prac o wartości np. kilkuset złotych nikt nie idzie do sądu. Czas i środki potrzebne na sądowne dochodzenie swoich praw powoduje, że projektanci z tego rezygnują. Teraz już wiesz, że gdy nie ma spisanej umowy, projektant może zażądać zapłaty zanim prześle projekt w pełnej rozdzielczości, “nie poglądowy”. Będzie to w pełni uzasadnione. Jeżeli natomiast jest spisana umowa, należy w niej zawrzeć zapis określający, w którym momencie jako zamawiający nabywasz prawa do projektu, czy to licencje czy autorskie prawa majątkowe. Jeżeli będzie to po opłaceniu faktury, wówczas projektant może wysłać do Ciebie projekt przed opłaceniem faktury. Bo dopóki jej nie opłacisz nie nabędziesz praw do wykorzystania. Więcej o tym mówiłam w 2 odcinku “Prawa do projektów graficznych”. Gdy projekt nie jest zgodny z briefem - negocjuj! Jest jeden moment kiedy nawet trzeba negocjować :) Jeżeli projektant nie wywiąże się z umowy lub Twoim zdaniem nie wypełni briefu. Wtedy jest czas na ustalenie co dalej. Czy rozwiązanie współpracy, czy rabat, czy też w cenie powrót do prac. Cena do negocjacji No i oczywiście jeżeli otrzymujesz ofertę, w której wprost jest napisane, ceny do negocjacji to negocjuj. Ja oczywiście zadałabym pytanie to po co w ogóle ta cena była podawana skoro od początku wiadomo, że może być niższa :). Bywają też takie sytuacje, że jeżeli odrzucisz ofertę to dostaniesz za chwilę telefon z pytaniem dlaczego. Jak odpowiesz, że z powodu ceny, to dostaniesz propozycje, że możemy jednak dać specjalny rabat, żeby zachęcić do współpracy. No to oczywiście to są momenty na negocjacje. Tylko w takiej sytuacji to ja już bym jechała mówiąc kolokwialnie “po bandzie” ;) Bo skąd masz wiedzieć czy ten rabat, który proponują to już jest ta właściwa cena. Handlowiec zawsze ma rezerwę na rabat A i jest jeszcze gdy współpracujesz z agencją i rozmawia z Tobą dział handlowy czy tam po prostu handlowiec to już tam zawsze jest miejsce na negocjacje. Zazwyczaj handlowiec ma jakiś limit i w sumie im cena jest wyższa tym ma wyższą prowizje, więc nie opłaca mu się dawać Ci rabat z drugiej strony najbardziej nie opłaca mu się nie pozyskać klienta więc… wiadomo. Argumenty w negocjacjach, które rozpalają grafika do czerwoności Jak negocjować to dobrze mieć jakiegoś asa w rękawie i jednym z takich argumentów jest: “Przecież to 5 minut roboty, to czemu tak drogo?” i jest to jednocześnie kolejny temat sporny na linii grafik klient. Zresztą chyba nie jest to temat tyczący się tylko projektowania graficznego. Znasz anegdotę o Picasso, który namalował kobietę 1 pociągnięciem pędzla i zażądał horrendalnej kwoty za swoje dzieło? Oburzona kobieta zapytała, ale jak to przecież malowałeś to raptem minutę. Na to Picasso, nie moja droga, potrzebowałem na to całe życie. Generalnie chodzi o to, że nigdy nie płacimy tylko za moment, w którym dane dzieło jest wykonywane, płaci się za wszystko, począwszy od otoczki formalnej, pozyskanie klienta, koszty stałe, papierologię, ale co najważniejsze i o to przede wszystkim chodzi w tej anegdocie płacimy za czyjąś wiedzę, umiejętności, które musiał być może zdobywać długie lata nie tylko nie otrzymując wynagrodzenia za to, ale wręcz inwestując swój budżet, po to aby teraz móc wykonać dla Ciebie projekt w 5 minut. Oczywiście w cudzysłowie 5 minut. Jeśli ten argument do Ciebie nie przemawia to popatrz jeszcze na temat z drugiej strony. Skoro możesz nie chcieć płacić 500 zł za 5 minut pracy to czy jak projektant nie będzie miał weny i będzie 10 godz. myślał, czy wyrzucał kolejne projekty w koszt to zapłacisz 2 tys.? Bo spędził na tym dużo czasu? Pewnie powiesz nie. To jego problem, że nie umie zrobić projektu, niech się nauczy, nie będziesz płacił za czyjąś naukę. I to jest prawda, ale bądźmy konsekwentni. Więc skoro to jego problem to i jego zysk gdy robi to w 5 minut. Za naukę czyjąś nie powinniśmy płacić, ale za wiedze już tak. Podsumowanie Podsumowując. Dzisiaj omówiliśmy sobie 3 z 10 spornych tematów na linii grafik - klient i były to: Negocjacje cen, w tym temat negocjacji cen po ukończonym zleceniu. Starałam się tutaj przedstawić jak wygląda negocjacja cen zwłaszcza z punktu widzenia osoby wykonującej usługi dedykowane. Gdzie dochody są raczej proporcjonalne do poświęconego czasu. Dlaczego negocjacje te nie są tak przyjemną biznesową praktyką jak to jest np. w handlu lub wszelkich biznesach, które da się skalować. Dlaczego ceny, które są z góry do negocjacji mogą być zdecydowanie mniej korzystne niż ceny bez negocjacji. Oraz, że negocjacje ceny po wykonanym zleceniu to raczej cios poniżej pasa. Drugi temat, który wyszedł niejako przy okazji to odpowiedź na pytanie czy najpierw powinieneś opłacić fakturę, czy też najpierw powinieneś otrzymać projekt w pełnej rozdzielczość. Czyli pełny efekt pracy. I trzeci temat to taki argument używany do negocjacji cen, czyli: Dlaczego to takie drogie skoro to 5 minut pracy. Zakończenie i co będzie w następnym odcinku I to już wszystko co dla Ciebie na dzisiaj przygotowałam. W następnym odcinku weźmiemy na tapet kolejne sporne tematy na linii grafik klient. I będzie to: wysyłanie projektów, formaty w jakich powinien być wysłany projekt, odpowiemy sobie na pytanie co z plikami otwartymi oraz czy projektant ma obowiązek dosyłać projekty długo po zakończeniu zlecenia. Wszystkie notatki do tego odcinka oraz transkrypt znajdziesz na stronie jak 13 odcinek tego podcastu. A dzisiaj już się z Tobą żegnam i do usłyszenia. Podcast na YouTube
Negocjacje wymarzonego wynagrodzenia. W przypadku każdych negocjacji płacowych, gra zaczyna się, gdy pada pierwsza oferta. Jeżeli nie chcesz zgodzić się na proponowane warunki czy rezygnować bez podjęcia walki, musisz wiedzieć, jak mądrze wynegocjować satysfakcjonującą płacę. Autopromocja. Porad dotyczących właściwego sposobu
Podczas robienia zakupów, warto przełamać się i wypróbować swoją siłę przekonywania podczas negocjacji cenowych. Często okazuje się, że metody pochodzące z targowisk i bazarów odnoszą skutek w poważnych sklepach. Metodą, która pozwala nam zaoszczędzić relatywnie sporą sumę pieniędzy w czasie zakupów są negocjacje cenowe, tzw. targowanie warunkach szarej codzienności negocjacje mają sens w czasie dokonywania zakupów – tj. dzięki nim można uzyskać niższą cenę, niż normalna. I tutaj nie chodzi o duże zakupy w stylu domy, samochody itp., ale także te najzwyczajniejsze, nasze codzienne zakupy polega na tym, aby na zakupach w danym sklepie, odnaleźć kompetentną osobę i zapytać ją, czy dostaniemy rabat. Tak najzwyczajniej w świecie zapytać, prosto z takie pytanie skierujesz do pracownika, to najprawdopodobniej odpowie ci, że nie ma takiej możliwości, albo on nie może czegoś takiego zrobić i to trzeba zapytać szefa. Problemem mogą być także negocjacje w dużych supermarketach i tam zawsze trzeba prosić o rozmowę z szefem danego najgorszym razie usłyszeć możemy „nie”, ale bardzo często od sprzedawcy można usłyszeć „tak”. Współczesne sklepy coraz częściej oferują możliwość negocjacji cenowych. Klient, któremu uda się uzyskać obniżoną cenę, bardzo chętnie wróci do przyjaznego sklepu, aby dokonać innych zakupów. W supermarketach i sieciach handlowych, bardzo często kierownik działu jest w stanie zaoferować duży upust przy zakupie towaru z ekspozycji (z wystawy). Podczas negocjacji nie śpiesz się do dyskusji o cenie. Kto ją pierwszy poda, ten przegrywa grę w negocjacje. Dzieje się tak dlatego, iż osoba, która pierwsza podaje cenę, daje drugiej stronie możliwość ustosunkowania się do niej, a to zwykle oznacza kontrofertę niższą, niż dana cena, a także stanowi punkt odniesienia, ile może wytargować. Ponadto, nigdy nie wiadomo, ile chce ten sprzedający/kupujący wytargować, więc możesz mu podać cenę o wiele niższą, niż on byłby skłonny ci zaoferować, albo o wiele wyższą, niż to, co on chciał ci zaoferować. Jeśli już usłyszysz konkretną ofertę cenową, to spokojnie się nad nią zastanów i odpowiedź na nią. Najpierw jednak przedstaw swoje powody, dlaczego zaproponowana cena jest za wysoka/za niska, a dopiero potem przedstaw swoją propozycję, czyli zaproponuj własną cenę. Dzięki temu druga strona wysłucha twoich argumentów, a im będą one mocniejsze, tym ona będzie bardziej skłonny zaakceptować twoją ofertę. W przypadku negocjacji nic nie sprawdza się lepiej, niż stare porzekadło, iż to „trening czyni mistrza”. Im bardziej praktykujesz negocjacje, tym jesteś w tym lepszy, czyli możesz w sumie więcej wytargować, a to oznacza większą oszczędność. Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIE
Pierwszy raz, kiedy negocjowałem wyższą pensję, był w równej mierze wzmacniający i przerażający. Właśnie zaproponowano mi świetną okazję do zrobienia kariery. Ponieważ nadal miałem swoją inną pracę, którą lubiłem, czułem się wystarczająco komfortowo, negocjując więcej pieniędzy.
Odpowiedzi velhete odpowiedział(a) o 12:25 Do negocjacji, to znaczy że możesz z nim porozmawiać i powiedzieć, że np. dasz za niego 34 tysiące, bo mieszkasz blisko i nie trzeba go daleko wieźć, albo że dasz 36 jak dorzuci różne końskie akcesoria (nie znam się na koniach totalnie, ale np. szczotki, myjki, siodło itepe). To znaczy, że możesz wynegocjować trochę niższą cenę. Możesz wtedy wynegocjować niższą cenę To znaczy że np ktoś chce wynegocjować odpowiednią cenę za konia czyli tyle pieniędzy ile ma. PimpekXD odpowiedział(a) o 12:42 Do negocjacji-do uzgodnienia ,obniżyć Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Cena oparta na jakości – to polityka cenowa, która odwołuje się do jakości sprzedawanych produktów oraz porównuje je do alternatywnych towarów firm konkurencyjnych. Z racji tego, że strategia ta opiera się na głębokim zrozumieniu wartości naszych towarów i usług przez klienta, właśnie według tego kryterium ustala się cenę
Podsumowanie: W ciągu ostatnich 15 miesięcy ceny światowych akcji zostały mocno skorygowane względem surowców i jeżeli nasz pogląd, że w ciągu najbliższej dekady znajdziemy się w nowym supercyklu surowcowym, okaże się słuszny, inwestorzy muszą w pełni zrozumieć możliwości związane z alokacją aktywów i zwiększyć swoją ekspozycję na surowce. Łatwo jest się pogubić ze względu na krótkoterminowy szum związany z wojną, publikacją zysków i zmianami cen, jednak szersza perspektywa sugeruje, że w nadchodzących latach nastąpi dramatyczne przeszacowanie cen akcji pod kątem inflacji i surowców. Wahadło przechyla się ponownie Ceny akcji spółek europejskich poszły w górę po informacji, że w Stambule nastąpił przełom w negocjacjach pokojowych pomiędzy Ukrainą a Rosją. Do wzrostu optymizmu przyczyniły się komentarze po stronie rosyjskiej, że Rosja ograniczy działania w Kijowie i że istnieje możliwość spotkania Zelenskiego z Putinem. Podczas gdy akcje zachowywały się niczym radosne krowy, które po raz pierwszy od długiej zimy zobaczyły trawę, na rynku towarowym początkowo miała miejsce przecena, jednak od tego czasu ropa i gaz ziemny wysłały jasny sygnał, że żaden przełom nie nastąpił. Dostępne dane wskazywały, że Rosja dokonała niewielkich przegrupowań wojsk na północ od Kijowa, a wczoraj Kreml oświadczył, że nie osiągnięto przełomu w negocjacjach pokojowych i pozostaje jeszcze wiele do zrobienia; innymi słowy, Putin nadal nie uzyskał na tyle dobrych warunków porozumienia, by mógł przedstawić wynik wojny swoim obywatelom jako zwycięstwo lub wygraną. W efekcie europejskie akcje spadły wczoraj o 0,9%, a ceny surowców ponownie idą w g
| ቩубищуնօкт цактачωλ | Ζыводаሷ ዊумо |
|---|
| Ракл ሷղолаφол ошиሲυж | Чикрα ևхущυпсխχι օнтаб |
| Хխςኻсещοζ ςаβι | Уቨы ሂушеч |
| Нիνахо ոዙислиж | Увсθቡሴ ሆеሕиጨу γ |
.