Marek Skwarnicki TU BÓG OBJAWIŁ SWOJE IMIĘ Podróż do Egiptu na górę Synaj nie była — jak wiadomo — jedną z wielu duszpasterskich, apostolskich podróży Papieża, lecz Jego niejako osobistą pielgrzymką do miejsc świętych w czasie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. W 1965 r. abp Karol Wojtyła zwiedzał Ziemię Świętą, ale nie był na Synaju. Przelatywał nad nim jedynie samolotem w drodze do Jerozolimy. Ówczesną pielgrzymkę utrwalił Ojciec Święty w utworze poetyckim pt. Wędrówka do miejsc świętych. Spotykamy w nim ciekawą myśl, że pielgrzymując do miejsc świętych, klękamy tam na ziemi uświęconej obecnością Chrystusa i Maryi, a klękając niejako przypieczętowujemy je sobą, ogarniają one nas i przepełniają po to, byśmy mogli być potem ich świadkami w życiu. Jan Paweł II klęknął, zdjąwszy uprzednio buty, przed korzeniem «krzaku ognistego», z którego Bóg przemówił do Mojżesza. Odszedł stamtąd, by dalej głosić bez wytchnienia Królestwo Boże. Sceny tej sam nie widziałem. Do wnętrza klasztoru nie dopuszczono bowiem dziennikarzy towarzyszących Ojcu Świętemu w czasie całej podróży. Byłem w tej grupie. Potem pokazano nam, jak i telewidzom, migawki z tego, co odbyło się wewnątrz murów klasztoru św. Katarzyny. Siedziałem wówczas na zewnątrz klasztoru, dwa rzędy od podium, na którym miał zająć miejsce Papież, by modlić się z hierarchami innych Kościołów chrześcijańskich. Skromna, licząca ok. 500 osób grupa wiernych, z którą tam byłem, kryła się w cieniu drzew oliwnych i bardzo wysokich cyprysów przed słońcem wspinającym się na grzbiet pobliskiej góry liczącej ponad 2000 metrów, należącej do synajskiego łańcucha. Czas oczekiwania umilały śpiewy wspólnoty neokatechumenalnej oraz grupy seminarzystów koptyjskich. Byli to młodzi ludzie najrozmaitszych narodowości, ale śpiewający te same hymny ku czci Jedynego Boga i liczne Alleluja przy akompaniamencie bębenków. Wokół skały, a za potężnymi górami bezkresna pustynia, po której Izraelici wędrowali do Ziemi Obiecanej przez lat 40. Dokumenty tej podróży znaleźć mogą Czytelnicy na łamach tego numeru. Ja dzielę się tu własnymi przeżyciami. Już sam fakt, że byłem pod Synajem wraz z Papieżem, wydawał mi się wprost niewiarygodny. Z Ojcem Świętym w pierwszym dziesięcioleciu pontyfikatu odbyłem jako reporter wiele wielkich podróży duszpasterskich, do Meksyku i Kanady, na Filipiny i do Japonii, Nowej Zelandii i Australii, do wielu krajów europejskich oraz do Fatimy. Ale to była właśnie nie podróż duszpasterska, lecz pielgrzymka osobista Papieża i każdego, kto mu duchowo i modlitewnie towarzyszył. Większość kolegów i przyjaciół dziennikarzy skupiło się na rozstrzyganiu problemów ekumenicznych związanych z tą wizytą, osobliwości podróży Biskupa Rzymu do republiki islamskiej, kwestii unormowania stosunków z islamem oraz z katolickim i prawosławnym Kościołem koptyjskim. Przyznam się, że mnie interesowała głównie owa duchowa warstwa naszego pielgrzymowania. Krajobraz Biblii! Kilka lat młodości spędziłem w Tyńcu nad poetyckim przekładem psalmów na liturgiczny użytek naszego Kościoła, a oto nagle znalazłem się nie wśród alegorycznych obrazów, lecz po prostu w żywej scenerii Starego Testamentu i poniekąd psalmów. Ich krajobrazy wszak rozciągają się ku górom i cedrom Libanu. Niemniej na Synaju zrozumiałem, że owo surowe, suche i wielkie miejsce, gdzie Bóg objawił swe imię Mojżeszowi i zawarł z Izraelem Przymierze, jest jednocześnie niebywale piękne. Siedząc przed podium, na którym pojawił się Ojciec Święty, zadawałem sobie wciąż to pytanie: dlaczego właśnie tutaj, a nie gdzie indziej ów krzew zapłonął i na tych, a nie na innych płytach skalnych Mojżesz wyrył dziesięć przykazań? Jedyna odpowiedź nie teologiczna, lecz poetycka może być tylko taka, że Bóg specjalnie umiłował sobie tę ziemię, te krajobrazy, tych ludzi, te a nie inne warunki bytu człowieka. Warunki wędrowne, koczownicze, bo czymże jest człowiek, jak nie koczownikiem i podróżnikiem w życiu i na tej ziemi. Nastrój panujący wśród zgromadzonych w gaju oliwnym u stóp podwyższenia, na którym stał Papież, był na wpół odpustowy, a na wpół medytacyjny. Krzyczały dzieciaki, gdzieś zaryczał osioł, nie było tu ważnych osobistości, a o pieśń zadbała grupa młodzieżowa. Ta prostota i bezpośredniość były zaiste współcześnie ewangeliczne. Poszczególni hierarchowie różnych Kościołów czytali przed Papieżem swoje dyplomatyczno-dogmatyczne teksty, a wspólne «Ojcze nasz» jednoczyło wewnętrznie wszystkich z wszystkimi. Mówiłem modlitwę po polsku, a wraz ze mną zapewne czyniła to i grupa Polaków, która kilkaset metrów dalej, w górze, na upłazie skalnym, wraz ze swym księdzem odprawiała Eucharystię, potem zaś wspierała okrzykami radość Wielkiego Rodaka. Na ich transparencie widniał napis: «Polscy katolicy w Egipcie». Gdzież nas nie ma... na świecie, wszak też jesteśmy narodem poniekąd pielgrzymim. Gdy nasz samolot z Kairu lądował wieczorem, przelecieliśmy nad odnowioną i cudownie oświetloną Bazyliką św. Piotra i Watykanem, który wyglądał jak skromna, aczkolwiek piękna parafia. W psalmie 90 uważanym za «Mojżeszowy» czytamy: «Miarą naszego życia jest lat siedemdziesiąt, / osiemdziesiąt, gdy jesteśmy mocni». Zbliżają się 80. urodziny Jana Pawła II, piszący te słowa kończy lat 70. Czułem się więc tym psalmem jakoś wzruszony w czasie pielgrzymki na górę Synaj. I pocieszony, bo wszak Mojżesz żył ponad 100 lat. opr. mg/mg
"Objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, lecz imienia mojego Jahwe im nie wyjawiłem". "Objawiłem się Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi jako Bóg Wszechmocny, lecz imienia mojego Jahwe im nie wyjawiłem". - 2 Księga Mojżeszowa 6:3. albo: "Jahwe, takie jest Imię moje". - Izajasz 42:8. albo: " Słuchaj Izraelu!
Tak rozpoczyna się fascynująca droga Maryi z Nazaretu, Matki naszego Pana, Niepokalanej. Zrozumiała, że Bóg przychodząc do człowieka, zawsze przynosi dar swojej łaski, pokoju i wtedy czternaście, może piętnaście lat. I fascynujące plany na przyszłość. Kochała Józefa, młodego cieślę z Nazaretu. Byli już po zaślubinach, choć – zgodnie z tradycją – nie mieszkali jeszcze razem, czekając na drugą część weselnej się wieczór, gdy Miriam, w radosnej, rozświetlonej światłami pochodni i lamp oliwnych procesji, zostanie poprowadzona do domu swego męża, który odtąd stanie się i Jej domem. Czekała z nadzieją na ten dzień. I wtedy Miriam spotkała także:Patrycja Hurlak: Zwariować dla Niepokalanej i wszystkich pozyskiwać dla Jej serca [wywiad]„Kecharitomene”„Chaire, Kecharitomene”, raduj się, Pełna Łaski – słowa pozdrowienia przyniesione przez Bożego wysłańca wprawiały w konsternację. Miriam usłyszała nowe imię, jakim nazwał Ją Bóg. Pełna Łaski, przemieniona przez łaskę, pełna wdzięku, by sama tak o sobie nie pomyślała… Jaka tajemnica kryła się w tych słowach? Z uczuciem zakłopotania i zaniepokojenia, jakie ją ogarnęło, kontrastowało wezwanie „chaire!”, raduj się!Zrozumiała, że Bóg przychodząc do człowieka, zawsze przynosi dar swojej łaski, pokoju i radości. To dzięki temu ten, kto Go spotyka, może wypełnić Jego słowo. Nawet najbardziej BogaBóg otwierał przed Nią trudną do wyobrażenia perspektywę: „poczniesz i urodzisz Syna… nadasz Mu imię Jezus… będzie On wielki… otrzyma tron Dawida… królestwo Jego nie będzie miało końca…”. Dziecko, które urodzi, „nazwane będzie Synem Najwyższego”.Dotykała w tym momencie niepojętej tajemnicy. Chciała zrozumieć. „Jak się to stanie?” – pytanie młodziutkiej Miriam pokazuje niezwykłą dojrzałość Jej wiary. Ona wie, że to „się stanie”. Nie wątpi. Pragnie tylko jak najbardziej świadomie współpracować z Bożym planem.„Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego Cię osłoni… dla Boga nie ma nic niemożliwego”. Uwierzyła.„Niech mi się stanie”„Oto ja sługa Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. W Jej słowach – wbrew temu, co nieraz się sugeruje – nie ma rezygnacji czy bierności. Słychać w nich fascynację człowieka wiary, przepełnionego radością z Bożego zaufała bez reszty. Bez zastrzeżeń oddaje powołującemu ją Bogu całą swoją przyszłość. Nie wie, dokąd Ją zaprowadzi. Ale jest pewna, że chce pójść za Jego głosem. Do rozpoczyna się na kartach Łukaszowej ewangelii fascynująca droga Maryi z Nazaretu, Matki naszego Pana, także:W zwyczajnym Niepokalanowie nadzwyczajne łaski od Matki Bożej 7 miesięcy temu admin 1. Kobieta jest jednym z najważniejszych stworzeń, jakie Bóg stworzył. Według Biblii, Bóg stworzył kobietę w dniu szóstym, tuż po stworzeniu człowieka. Stworzenie kobiety było wyjątkowym aktem miłości i troski ze strony Boga. Kobieta miała być towarzyszem dla człowieka i pomagać mu w jego życiu.Pytanie Odpowiedź Każde z imion użytych w odniesieniu do Boga opisują inny aspekt złożoności jego charakteru. Poniżej przedstawiamy kilka najpopularniejszych imion jakie używa Biblia w odniesieniu do Boga: El, ELOAH: Bóg „mocny, silny, zaszczytny” (1 Księga Mojżeszowa Księga Izajasza etymologicznie El pojawia się w odniesieniu do „mocy” jak w słowach: „Mam moc” (1 Księga Mojżeszowa El odwołuje się także do innych cech, takich jak jedność (4 Księga Mojżeszowa zazdrość (5 Księga Mojżeszowa i współczucie (Księga Nehemiasza ale rdzeń całej koncepcji mocy pozostaje. ELOHIM: Bóg „Stwórca, Wszechmocny i Potężny” (1 Księga Mojżeszowa Księga Jeremiasza liczba mnoga formy Eloah podkreśla doktrynę Trójcy. Począwszy od pierwszych zdań w Biblii, ponadnaturalna moc Boża jest dowodem na to, że Bóg (Elohim) swoim słowem stworzył świat (1 Księga Mojżeszowa EL SHADAJ: „Bóg wszechmocny”, „Mocarz Jakuba” (1 Księga Mojżeszowa Psalm 5)- mówi o Bożej mocy nad wszystkim. ADONAJ: „Pan” (1 Księga Mojżeszowa Księga Sędziów używane w miejscu YHWH (JAHWE), które było uznawane przez Żydów za zbyt święte by mogło być używane przez grzesznych ludzi. W Starym Testamencie, imię Jahwe częściej używane było w odniesieniu do Bożego postępowania z ludem Bożym, natomiast Adonaj w odniesieniu do Bożego działania względem pogan. JAHWE/ JEHOWA: „PAN” (5 Księga Mojżeszowa Księga Daniela mówiąc dokładnie, jedyna właściwa nazwa dla Boga. Pierwszy raz imię to zostało użyte przez Mojżesza „JESTEM który JESTEM” (2 Księga Mojżeszowa Imię to wskazuje na bardzo osobiste przebywanie Boga. Jahwe jest obecny, dostępny, bliski tym, którzy wołają o jego pomoc (Psalm przebaczenie (Psalm i prowadzenie (Psalm JAHWE- JIREH: „Jahwe zaopatruje” (1 Księga Mojżeszowa imię upamiętnione przez Abrahama, gdy Bóg zabezpieczył go barankiem- jako ofiarę- zamiast jego syna Izaaka. JAHWE- RAPHA: „Pan który leczy” (2 Księga Mojżeszowa „Ja, Pan, twój lekarz” lekarz zarówno ciała jak i duszy. Ciała, chroniąc i lecząc od chorób, a duszy, przebaczając nieprawość. JAHWE- NISSI: „Pan sztandarem moim” (2 Księga Mojżeszowa gdzie sztandar rozumiany jest jako miejsce pamięci. Nazwa ta upamiętnia zwycięstwo Pana nad Amalekitami z 2 Księgi Mojżeszowej 17. JAWHE- M’KADESZ: „Ja Pan, który was uświęcam” (3 Księga Mojżeszowa Księga Ezechiela Bóg w jasny sposób mówi, że jedynie On, a nie Prawo, może oczyścić i uczynić świętym jego lud. JAHWE- SZALOM: „Pan jest Pokojem” (Księga Sędziów imię nadane przez Gideona, który zbudował ołtarz, po tym jak ujrzał Anioła Pana, który zapewnił go że nie zginie, jak sądził po tym jak go zobaczył. JAHWE- ELOHIM: „Pan Bóg” (1 Księga Mojżeszowa Psalm połączenie wyjątkowego imienia Boga Jahwe z ogólną nazwą „Pana”, podkreślając że On jest Panem Panów. JAHWE- TSIDKENU: „Pan Sprawiedliwość nasza” (Księga Jeremiasza Podobnie jak w imieniu JAHWE- M’ KADESZ, to sam Bóg usprawiedliwia, poprzez osobę swojego Syna, Jezusa Chrystusa, który stał się za nas grzechem „abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą” (2 Koryntian JAHWE- ROHI: „Pan jest Pasterzem moim” (Psalm Po tym jak Dawid rozważał to, że jest pasterzem swoich owiec, tak też uświadomił sobie, że dokładnie tak wygląda jego relacja z Bogiem, „Pan jest Pasterzem moim. Niczego mi nie braknie” (Psalm JAHWE- SZAMMAH: „Pan tam mieszka” (Księga Ezechiela imię przypisane Jerozolimie i tamtejszej Świątyni, wskazując że utracona niegdyś chwała Pana w tamtym miejscu (Księga Ezechiela 8-11) powróciła (Księga Ezechiela JAHWE- SABATH: „Pan Zastępów” (Księga Izajasza Psalm Zastępów oznacza „zastępy” zarówno aniołów jak i ludzi. On jest Panem zamieszkującym niebo i ziemię, Żydów i pogan, bogatych i biednych, panów i niewolników. Imię to wyraża moc, potęgę i władzę Boga i wskazuje, że jest On zdolny dokonać wszystkiego co zamierza. EL ELJON: „Najwyższy” (5 Księga Mojżeszowa pochodzi z hebrajskiego słowa „wyżej” lub „podniesiony”, zatem ma znaczenie najwyższego. El Eljon wskazuje na wywyższenie i mówi o całkowitym prawie własności. EL- ROI: „Bóg który widzi” (1 Księga Mojżeszowa imię jakie nadała Bogu Hagar, gdy widziała go na pustyni, po tym jak uciekła od swojej pani Saraj (1 Księga Mojżeszowa Gdy Hagar spotkała Anioła Pana, uświadomiła sobie, że objawił się jej sam Bóg. Ona także zrozumiała, że El Roi widział ją w jej rozpaczy i dawał świadectwo tego, że On jest Bogiem, który żyje i widzi wszystko. EL-OLAM: „Wieczny Bóg” (Psalm Bóg w swojej naturze nie ma początku, ani końca, jest pozbawiony wszelkich ograniczeń czasowych, w nim zawiera się czas i jest powodem jego istnienia, „Od wieków na wieki, Tyś jest, o Boże!” El- GIBHOR: „Bóg Wszechmogący” (Księga Izajasza imię opisujące Mesjasza, Jezusa Chrystusa, w tym proroczym fragmencie Księgi Izajasza. Jako potężny i mocny wojownik, Mesjasz, Bóg Wszechmocny, pokona wszystkich przeciwników Bożych i będzie nad nimi panował laską żelazną (Księga Objawienia English Powrót na polską stronę główną Jakie imiona użyte są w odniesieniu do Boga i co one oznaczają?
Ja wtedy wiem, kim jestem, kiedy i co mam robić. Kiedy mówimy o powołaniu nauczyciela czy lekarza, to o ileż bardziej powinnyśmy ujmować ojcostwo w kategoriach powołania. Być ojcem to jest właśnie zamysł Boży w stosunku do mężczyzny. To jest jeden z największych darów, celów i zadań, jakie Bóg wyznaczył człowiekowi.
oszczędź 21 % Opis Dostawa i płatność Opinie Opis Pasterz zna swoje owce, nazywa je po imieniu. Pasterz zna również ciebie i twoje imię. I nigdy go nie zapomni. Niezła myśl, prawda? Twoje imię wyryte na dłoni Boga. Twoje imię na Jego ustach. Pewnie już kiedyś widziałeś swoje imię na jakimś specjalnym miejscu. Na nagrodzie, dyplomie lub drzwiach z orzechowego drewna. Albo słyszałeś, jak je wymawia ktoś znany - trener, sławna osobistość, nauczyciel. Ale czy przyszłoby ci do głowy, że twoje imię jest na dłoni Boga i na Jego ustach? Czy to możliwe? A może twoje imię nigdy nie zostało uhonorowane. Może nie przypominasz sobie, aby kiedykolwiek ktoś wymówił je z szacunkiem. W takim razie będzie ci trudniej uwierzyć, że zna je Bóg. A jednak to prawda. Ono jest wyryte na Jego dłoni. Wymawiane Jego ustami, szeptane Jego wargami. Twoje imię. Nie tylko to, które nosisz, lecz również to, które On trzyma dla Ciebie w zanadrzu. Nowe imię dopiero Ci nada. Dostawa i płatność DOSTAWA Zamów do godziny 10:00, a Twoje zamówienie wyślemy najpóźniej w kolejnym dniu roboczym. W przypadku książki nowej termin ten może się wydłużyć o 2 dni robocze. FORMY DOSTAWY Paczkomat InPost 14,99 zł Kurier24 InPost 13,99 zł Kurier za pobraniem 23,99 zł Orlen Paczka 10,99 zł Kurier48 Poczta Polska odbiór w punkcie 10,28 zł Kurier48 Poczta Polska 10,66 zł Odbiór osobisty Lubień 0,00 zł Darmowa dostawa przy zamówieniu od 200 zł. FORMY PŁATNOŚCI online – szybkie transfery online - PayPal (należy wpisać e-mail odbiorcy: [email protected]) przelew tradycyjny płatność przy odbiorze gotówką lub kartą Opinie Nie dodano jeszcze żadnej opinii. Musisz być zalogowanym użytkownikiem, aby dodawać opinie o produktach. ZALOGUJ SIĘ -21% Uwagi: Obwoluta/Oprawa: zabrudzona, ze śladami zgięć, wytarta, porysowana Brzegi stron: zakurzone, zabrudzone Kartki: pożółkłe, poplamione, ślady po zamoczeniu Rogi: zagięte Inne: zamoczenia TIN: T03129893 Rok wydania: 1996 Rodzaj okładki: Miękka 42,00 zł 33,02 zł Inne tego autora Inne tego wydawnictwaWtedy zatroszczyłem się o święte me imię, które oni, Izraelici, zbezcześcili wśród ludów pogańskich, do których przybyli. Dlatego mów do domu Izraela: Tak mówi Pan Bóg: «Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które zbezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście.Autor: Włodzimierz Bednarski, dodano: 2018-04-27 Czy Bóg miał tylko jedno „imię” według dawnej i obecnej nauki Świadków Jehowy? Kwestia imienia Boga dla Świadków Jehowy to temat podstawowy. Dziś istnieje dla nich jedno imię Stwórcy: Jehowa. Ale prawie do początku lat 40. XX wieku Towarzystwo Strażnica nauczało, że On ma wiele imion, a termin Jehowa, to tylko jedno z nich. Dzisiaj Świadkowie Jehowy uczą, że Bóg ma tylko jedno „imię”, to znaczy Jehowa. Pozostałe imiona Boże, którymi chrześcijanie nazywają Stwórcę, nie wiążą się dla Świadków Jehowy bezpośrednio z imieniem Boga, ale są tylko Jego „tytułami”: „Ponieważ Jehowa jest tak wszechstronny, w Piśmie Świętym nadano Mu wiele różnych tytułów” (Zbliż się do Jehowy 2014 s. 11). „Niektóre tytuły Jehowy Wszechmocny. Dysponuje niezrównaną, nieograniczoną mocą (Objawienie 15:3). Ojciec. Jest źródłem wszelkiego życia, również wiecznego, i darzy swych sług ojcowską miłością (Przysłów 27:11; Jana 5:21)” (jw. s. 14). A jak było dawniej? Czy zawsze Świadkowie Jehowy tak uczyli, jak dziś? Otóż nie. W dawnych latach (jeszcze w latach 30. i 40. XX wieku) organizacja ta uważała, iż termin „Jehowa” jest tylko jednym z wielu „imion” Boga, a nie jedynym imieniem, jak naucza ona dziś. Przyglądnijmy się temu zagadnieniu. Badacze Pisma Świętego i imiona Boga Już w roku 1915 C. T. Russell (zm. 1916) pisał, że możemy Boga nazywać „imieniem Ojciec” (name of "Father" – ang. Strażnica 1915 s. 5745 [reprint]). Później, za czasów prezesa J. F. Rutherforda (zm. 1942), szczególnie od roku 1926, podkreślano kwestię wielu „imion” Boga: „Kiedy Bóg uczynił przymierze z Abrahamem, to objawił mu się wtedy pod imieniem Boga Wszechmogącego (1 Mojżeszowa 17:1) (...) Kiedy Abraham służył wielkiemu kapłanowi Melchizedekowi, Bóg dał mu się wówczas poznać pod imieniem »Najwyższego Boga«” (Sztandar dla ludzi 1926 s. 9). „Biblja nam wyświetla, że imię Tego, który dokonuje najwyższej mocy w stwarzaniu i we wszystkich sprawach, jest Bóg. On także ma i inne imiona, jak to jest wykazane w Biblji, a wszystkie z nich mają głębokie znaczenie pod względem Jego spokrewnienia z Jego stworzeniami” (Stworzenie 1928 [ang. 1927] s. 9). „On wyjawia samego dla swych stworzeń pod różnem imieniem, a każde z tych imion ma głębokie znaczenie. (...) On objawił się także jako Wszechmogący Bóg. To imię po raz pierwszy okazało się wtedy, gdy Bóg mówił do Abrahama (...) Imię Wszechmogący Bóg było zupełnem zapewnieniem dla Abrahama. (...) Następnie potężny Bóg objawił samego siebie przez tytuł Najwyższy. Imię to wskazuje pokrewieństwo z wszystkiem stworzeniem.(...) Imię to ogłasza najwyższość tego Jedynego...” (Pojednanie 1928 s. 112-113, 114). „Jedno z imion, przez które Bóg się objawia, jest Jehowa, które oznacza Jego zamiary względem swego ludu” (Uciemiężenie – kiedy się skończy? 1929 s. 56). „Wielki Stworzyciel objawia się swoim stworzeniom pod kilkoma imionami i każde z nich ma głębokie znaczenie. Imię JEHOWA oznacza jego zamiary względem swoich stworzeń. Imię jego BÓG oznacza, że jest Stwórcą wszystkich dobrych rzeczy. Imię jego WSZECHMOGĄCY znamionuje jego nieograniczoną moc, której żadna rzecz nie może pomyślnie przeciwstawiać [się]. Imię jego NAJWYŻSZY oznacza, że on jest nade wszystko i ponad wszystkimi” (Strażnica 1931 s. 154 [ang. 1931 s. 59]). Widzimy, że badacze Pisma Świętego, za czasów prezesa J. F. Rutherforda, szczególnie w latach 1926-1931, podkreślali to, że Bóg ma wiele „imion”, a tylko jednym z nich było dla nich imię Jehowa. Świadkowie Jehowy i imiona Boga W ostatnich dniach lipca 1931 roku ogłoszono na kongresie w Columbus (USA), że badacze Pisma Świętego odtąd będą nazywać się „Świadkami Jehowy”, ku czci swego Boga Jehowy. Jednak nie oznaczało to, że od tego momentu przestali oni uznawać różne „imiona” Boga. Oto najważniejsze ich teksty z lat 30. i 40. XX wieku o różnych imionach Stworzyciela: „Wielki Stwórca objawił się swoim stworzeniom pod różnymi imionami, a każde z nich ma głębokie znaczenie. Imię jego Jehowa wskazuje na jego poczynania wobec swych stworzeń. Imię Bóg wyraża źródło wszystkiego dobrego. Imię Wszechmocny oznacza, że moc jego jest nieograniczona i że nic nie może mu się skutecznie przeciwstawić. Imię jego Najwyższy oznacza, że przewyższa on wszystkich” (Kto jest Bóg? 1932 s. 4-5). „Jehowa objawił się następnie ludziom pod imionami »Bóg«, »Wszechmocny«, i »Najwyższy«. Imię Bóg oznacza, że jest Stwórcą nieba i ziemi. Wszechmocny wskazuje, że moc jego jest absolutna i nieograniczona, podczas gdy imię Najwyższy wyraża, że jest silniejszy od wszystkich i że wszystkich przewyższa. Imię Jehowa zaś objawia, w jakim celu stworzył on człowieka” (jw. s. 30). „On objawia się swoim stworzeniom pod różnemi imionami i tytułami, z których wszystkie mają głębokie znaczenie. Jego imię »Bóg« oznacza, że jest Stwórcą nieba i ziemi i wszystkich dobrych rzeczy. Jest znany jako »Ojciec światłości«, ponieważ wszelkie światło i wszelkie życie pochodzi od niego...” (Rozdział ludzi 1933 s. 11-12). „Objawia on samego siebie dla swych stworzeń pod różnemi imionami, a każde z tych imion ma głębokie znaczenie (...) objawił się także jako Wszechmogący Bóg. Imię to po raz pierwszy okazało się wtedy, gdy Bóg mówił do Abrahama (...) Imię Wszechmogący Bóg było zupełnem zapewnieniem dla Abrahama. (...) W dalszym ciągu potężny Bóg objawił samego siebie przez tytuł Najwyższy. Imię to wskazuje na pokrewieństwo z wszelkiem stworzeniem.(...) Imię to ogłasza najwyższość...” (Strażnica 1933 s. 159-160 [ang. 1933 s. 30-31]). Patrz też Złoty Wiek 1934 s. 3. „Znaczenie jego imion czyli tytułów jest nader doniosłe. Jego imię Bóg znaczy on Możny, Stwórca wszechrzeczy. Jego imię Jehowa oznacza jego zamierzenie względem swoich stworzeń. Jego imię Bóg Wszechmogący podkreśla, że jego moc jest nieograniczona. Jego imię Najwyższy oznacza, że jest ponad wszystko i niema innego przed nim. Jego imię Ojciec oznacza, że jest życiodawcą” (Bogactwo 1936 s. 123). Również podobnie wykładała to jedna z angielskich broszur z roku 1937 (Armageddon 1937 s. 6) oraz znana książka z roku 1939: „Wszechmocny Bóg sam objawił się w swoim Słowie pod następującymi imionami: Bóg (to jest Stwórca), Wszechmocny (to jest ten, którego moc jest nieograniczona), Najwyższy (to jest, że ma pod swoją władzą cały wszechświat) i Jehowa, które to imię odnosi się do jego zamierzeń w stosunku do jego stworzeń” (Krucjata przeciwko chrześcijaństwu 1939 s. 14 [reprint 2008]). W roku 1940 nadal angielska Strażnica 1940 na stronach 61-62 uczyła, że „imiona” Boga to: Najwyższy, Ja Jestem, Ojciec, Wszechmogący, Bóg i Jehowa. Jeszcze w roku 1946 Towarzystwo Strażnica tak oto pisało o jednym z imion Boga: „Pan Bóg również objawił się Abrahamowi pod innym imieniem: »(...) Jam jest Bóg Wszechmogący« (1 Mojżeszowa 17:1, To imię było jemu objawione w celu wzmocnienia wiary Abrahama w obietnicę Bożą...” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 29). Interesujące jest to, że angielska wersja cytowanej książki (s. 33) nie miała już słowa „imię” (ang. name), ale termin „tytuł” (ang. title). Czyżby polscy tłumacze nie zauważyli, że centrala Świadków Jehowy zmieniła już naukę i nazewnictwo? Dlaczego Polacy pozostawili jeszcze w roku 1946 termin „imię”, zarzucony już przez Amerykanów w roku 1943? Wydaje się, że od roku 1946 definitywnie zaprzestano uczyć, że „imionami” Stwórcy są też określenia „Bóg”, „Ojciec”, „Najwyższy” czy „Wszechmogący”. Od tego czasu Świadkowie Jehowy zaczęli wręcz zaprzeczać, by Bóg miał więcej niż jedno imię. Mało tego, rozpoczęli pouczać innych, jako rzekomi znawcy tematu. „Co prawda natchnieni pisarze w odniesieniu do Boga używali różnych tytułów i wyrażeń opisowych, takich jak »Wszechmocny«, »Najwyższy« czy »Pan«, ale jedynym imieniem własnym, którym Go określali, jest tetragram” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 2018 s. 1795). Dziwne, że Świadkowie Jehowy mają pretensje do całego świata chrześcijańskiego, że on, tak jak oni kiedyś, uznaje, iż Bóg ma wiele imion i pod takimi jest czczony. Towarzystwo Strażnica zaś o sobie tak oto samolubnie pisze: „Obecnie tylko Świadkowie Jehowy wywyższają tego »jednego Boga i Ojca« (Powt. Pr. 6:4; Efez. 4:6)” (Strażnica Rok CVII [1986] Nr 24 s. 16). „Spośród wszystkich społeczności podających się za chrześcijańskie tylko Świadkowie Jehowy czczą Jego imię i wysławiają je między narodami (Psalm 34:4)” (Strażnica Nr 23, 1992 s. 17). Czy jest to prawda, o czym piszą? Każdy sam sobie udzieli odpowiedzi na to pytanie.
D1.Z lat dziecinnych pozostAały ew mej pamięci słowa tDe Dsus4 D DWtedy mama je szeptaAła nea dobranoc tuż przed sneDm Dsus4 D DDo Anioła Stróża mAego,e by nade mną pieczę miDał, Dsus4 D
Dobry Pasterz zna swoje owce. Nazywa je po imieniu. Dla Niego każda twarz jest inna, każda ma swoją historię. Ten Pasterz zna również ciebie i twoje imię. I nigdy go nie zapomni. Oto twoje imię wyryte jest na moich dłoniach (Iz 49,16 NPD). Niezła myśl, prawda? Twoje imię wyryte na dłoni Boga. Twoje imię na Jego ustach. Pewnie już kiedyś widziałeś swoje imię na jakimś specjalnym miejscu. Na nagrodzie, dyplomie lub drzwiach z orzechowego drewna. Albo słyszałeś, jak je wymawia ktoś znany - trener, sławna osobistość, nauczyciel. Ale czy przyszłoby ci do głowy, że twoje imię jest umieszczone na dłoni Boga i na Jego ustach? Czy to możliwe? A może twoje imię nigdy nie zostało uhonorowane. Może nie przypominasz sobie, aby kiedykolwiek ktoś wymówił je z szacunkiem. W takim razie będzie ci trudniej uwierzyć, że zna je Bóg. A jednak to prawda. Ono jest wyryte na Jego dłoni. Wymawiane Jego ustami, szeptane Jego wargami. Twoje imię. Nie tylko to, które nosisz, lecz również to nowe, które On trzyma dla ciebie w zanadrzu. Nowe imię, które dopiero ci nada... Ta książka mówi o nadziei. Powinna dodać wam otuchy. Przypuszczam, że każdemu się ona przyda, wszyscy jesteśmy przecież pełni niepokoju. Złe wiadomości rozchodzą się szybciej niż dobre. Przybywa problemów, a rozwiązań coraz mniej. Nie opuszcza nas troska. Jaka przyszłość na tej planecie czeka nas i nasze dzieci? Na jaką przyszłość możemy liczyć? Jesteśmy ostrożni. Ufność nie przychodzi nam już z taką łatwością jak dawniej. Politycy kłamią. System zawiódł. Przedstawiciele rządu chodzą na kompromisy. Współmałżonkowie oszukują. Rzeczywiście, trudno jest komuś ufać. Nie chodzi o to, że nie chcemy. Po prostu musimy uważać. Życie niekiedy wymyka się nam z rąk, dlatego od czasu do czasu potrzebujemy przypomnienia. Nie kazania, ale przypomnienia. Przypomnienia, że Bóg zna nasze imiona. Tytuł Gdy Bóg wyszepcze twoje imię Autor Max Lucado Tłumacz Barbara Kośmider Wydawnictwo Vocatio EAN 9788378293255 ISBN 9788378293255 Kategoria Religia\Religia chrześcijańska Liczba stron 208 Rok wydania 2022 Oprawa Miękka Wydanie 1
Jest pośród wszelkich imion to jedno, jedyne, którego nigdy nie należy nadużywać, bo ono jest święte i zawsze powinno być adorowane. Bóg ma imię - a więc nie jest anonimową siłą - i powierzył je nam, ludziom wierzącym. Tym samym zostaliśmy wezwani do świadczenia o Jego imieniu, poprzez odważne wyznawanie wiary.Jezus, Najwyższe Imię, nasz Zbawiciel, Książę Pokoju, D D7+D7 H7 e A D A Emmanuel - Bóg jest z nami, Odkupiciel, Słowo Żywota. D D7+ D7 H7 e ADD7 Święty Bóg, Mesjasz prawdziwy, jedyny Ojca Syn, Umiłowany. G e fis H7 e A D D7 Zgładził grzech, Baranek na wieki, Królów Król i Panów Pan/2x G e fis H7 e A D h fis 57.
Lucado Max Dobry Pasterz zna swoje owce. Nazywa je po imieniu. Dla Niego każda twarz jest inna, każda ma swoją historię. Ten Pasterz zna również ciebie i twoje imię. I nigdy go nie zapomni. Oto twoje imię wyryte jest na moich dłoniach (Iz 49,16 NPD). Niezła myśl, prawda? Twoje imię wyryte na dłoni Boga. Twoje imię na Jego ustach. Pewnie już kiedyś widziałeś swoje imię na jakimś specjalnym miejscu. Na nagrodzie, dyplomie lub drzwiach z orzechowego drewna. Albo słyszałeś, jak je wymawia ktoś znany – trener, sławna osobistość, nauczyciel. Ale czy przyszłoby ci do głowy, że twoje imię jest umieszczone na dłoni Boga i na Jego ustach? Czy to możliwe? A może twoje imię nigdy nie zostało uhonorowane. Może nie przypominasz sobie, aby kiedykolwiek ktoś wymówił je z szacunkiem. W takim razie będzie ci trudniej uwierzyć, że zna je Bóg. A jednak to prawda. Ono jest wyryte na Jego dłoni. Wymawiane Jego ustami, szeptane Jego wargami. Twoje imię. Nie tylko to, które nosisz, lecz również to nowe, które On trzyma dla ciebie w zanadrzu. Nowe imię, które dopiero ci nada... Ta książka mówi o nadziei. Powinna dodać wam otuchy. Przypuszczam, że każdemu się ona przyda, wszyscy jesteśmy przecież pełni niepokoju. Złe wiadomości rozchodzą się szybciej niż dobre. Przybywa problemów, a rozwiązań coraz mniej. Nie opuszcza nas troska. Jaka przyszłość na tej planecie czeka nas i nasze dzieci? Na jaką przyszłość możemy liczyć? Jesteśmy ostrożni. Ufność nie przychodzi nam już z taką łatwością jak dawniej. Politycy kłamią. System zawiódł. Przedstawiciele rządu chodzą na kompromisy. Współmałżonkowie oszukują. Rzeczywiście, trudno jest komuś ufać. Nie chodzi o to, że nie chcemy. Po prostu musimy uważać. Życie niekiedy wymyka się nam z rąk, dlatego od czasu do czasu potrzebujemy przypomnienia. Nie kazania, ale przypomnienia. Przypomnienia, że Bóg zna nasze imiona. Opinie: Wystaw opinię Ten produkt nie ma jeszcze opinii Liczba sztuk w magazynie:5 Koszty dostawy: Odbiór osobisty zł brutto Kurier DPD zł brutto Paczkomaty InPost zł brutto Orlen Paczka zł brutto Kurier InPost zł brutto Kod producenta: 9788378293255 Dobry Pasterz zna swoje owce. Nazywa je po imieniu. Dla Niego każda twarz jest inna, każda ma swoją historię. Ten Pasterz zna również ciebie i twoje imię. I nigdy go nie zapomni. Oto twoje imię wyryte jest na moich dłoniach (Iz 49,16 NPD). Niezła myśl, prawda? Twoje imię wyryte na dłoni Boga. Twoje imię na Jego ustach. Pewnie już kiedyś widziałeś swoje imię na jakimś specjalnym miejscu. Na nagrodzie, dyplomie lub drzwiach z orzechowego drewna. Albo słyszałeś, jak je wymawia ktoś znany – trener, sławna osobistość, nauczyciel. Ale czy przyszłoby ci do głowy, że twoje imię jest umieszczone na dłoni Boga i na Jego ustach? Czy to możliwe? A może twoje imię nigdy nie zostało uhonorowane. Może nie przypominasz sobie, aby kiedykolwiek ktoś wymówił je z szacunkiem. W takim razie będzie ci trudniej uwierzyć, że zna je Bóg. A jednak to prawda. Ono jest wyryte na Jego dłoni. Wymawiane Jego ustami, szeptane Jego wargami. Twoje imię. Nie tylko to, które nosisz, lecz również to nowe, które On trzyma dla ciebie w zanadrzu. Nowe imię, które dopiero ci nada... Ta książka mówi o nadziei. Powinna dodać wam otuchy. Przypuszczam, że każdemu się ona przyda, wszyscy jesteśmy przecież pełni niepokoju. Złe wiadomości rozchodzą się szybciej niż dobre. Przybywa problemów, a rozwiązań coraz mniej. Nie opuszcza nas troska. Jaka przyszłość na tej planecie czeka nas i nasze dzieci? Na jaką przyszłość możemy liczyć? Jesteśmy ostrożni. Ufność nie przychodzi nam już z taką łatwością jak dawniej. Politycy kłamią. System zawiódł. Przedstawiciele rządu chodzą na kompromisy. Współmałżonkowie oszukują. Rzeczywiście, trudno jest komuś ufać. Nie chodzi o to, że nie chcemy. Po prostu musimy uważać. Życie niekiedy wymyka się nam z rąk, dlatego od czasu do czasu potrzebujemy przypomnienia. Nie kazania, ale przypomnienia. Przypomnienia, że Bóg zna nasze imiona. AutorLucado Max Językpolski WydawnictwoVocatio ISBN9788378293255 Rok wydania2021 Liczba stron208 OprawaMiękka kg Typ publikacjiKsiążka -37% Biblia dla małego chrześcijanina „Biblia dla małego chrześcijanina” została przygotowana z myślą o najmłodszych dzieciach. Nigdy bowiem nie jest za wcześnie, by przekazać maluchom dobrą nowinę o wielkiej miłości Pana Boga. Historie biblijne ze Starego i Nowego Testamentu to wspaniała religijna lektura dla wszystkich małych chrześcijan. Jeśli czytasz dzieciom bajki, czytaj im także Biblię, to najlepszy duchowy prezent, jaki możesz im podarować. -40% Biblia w opowiadaniach na każdy dzień roku Któż nie chciałby się wybrać w niezwykłą podróż po biblijnym świecie, trwającą cały rok? Dzieci, zafascynowane niezwykłymi wydarzeniami, będą codziennie z niecierpliwością czekać, aż wspólnie z rodzicami znowu otworzą tę piękną księgę i usłyszą kolejną historię. A dzięki temu, że opowiadania rozpisano na 365 części, poznają o wiele więcej zdarzeń i postaci niż te, które są najczęściej wybierane w publikacjach dla dzieci. -23% Droga do Kosmicznej Świadomości Jak tą drogą iść, aby odczuć, że zbliżamy się do celu? Gdzie jest ten cel? Jest to Królestwo Boga, o którym już Jezus, Chrystus, nauczał mówiąc, że jest ono w nas. Jest to nasz prawdziwy boski byt, jest to kosmiczna świadomość. Życie w bliskości Boga czyni nas szczęśliwymi. W książce tej znajdziemy także krótką autobiografię Gabriele. W treści: Ten kto stale pełen ufności kieruje się do Chrystusa i prosi, aby On go prowadził poprzez dzień, dozna tej pomocy… Człowiek, który jest chętny do modlitwy i jej urzeczywistniania w życiu codziennym, potrafi znaleźć wewnętrzne szczęście, którego nikt nie może mu już odebrać. -37% Hiob Miłość pośród popiołów Dina skierowała wzrok w stronę Hioba. - Pamiętaj swe własne słowa, przyjacielu. – Jej głos drżał. – "Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie błogosławione imię Pańskie." Tamtej nocy cierpiałeś z powodu tragedii, lecz twoje łzy były aktem poddania. Spojrzała mu głęboko w oczy. - Wierzę, że gdy powierzamy Bogu nasze łzy, składamy Mu największą z ofiar. Po śmierci ukochanego dziadka Izaaka, Dina musi wypełnić ostatnie życzenie zmarłego - wyruszyć do miasta Us i poślubić syna Hioba. Tymczasem Hioba dotykają niewyobrażalne nieszczęścia – stracił zdrowie, najbliższych, cały dorobek swojego życia; Dina jednak nie opuszcza go. - Jak wyglądało życie Hioba przed tragedią? - Co myślał, gdy jego świat walił się wokół niego? - A jak wyglądało życie po tym, gdy Bóg przywrócił mu bogactwo, zdrowie i rodzinę? Opowieść o miłości i przebaczeniu – o cierpieniu i wytrwałej wierze. Mesu Andrews tworzy własną, pełną uczuć i zamętów, wersję opowieści o Hiobie. Łącząc historię bohatera z członkami plemienia braci Ezawa i Jakuba, autorka budzi do życia tę znaną biblijną historię o cierpieniu i wytrwałej wierze, wzbogacając ją o romans. -37% Mamo poczytaj mi Biblię „Mamo, poczytaj mi Biblię” to Biblia dla najmłodszych dzieci. Napisana prostym, pełnym ciepła językiem zaprasza maluchy do poznawania najpiękniejszych biblijnych historii. Jak powstał świat, historia potopu i arki Noego, narodzenie Pana Jezusa, burza na jeziorze, dobry pasterz… Słowem, Dobra Nowina dla najmłodszych… Dzięki tej radosnej, pięknie wydanej Biblii dzieci nie tylko poznają karty Pisma Świętego, ale i nauczą się obcować ze słowem Bożym. Przecież nigdy nie jest za wcześnie, by się przekonać, jak bardzo dobry Bóg nas kocha. Odbiorcy: – najmłodsze dzieci, które poznawać będą historie z Nowego i Starego Testamentu. – rodzice, którzy dbają o religijne wychowanie swoich pociech. Dlaczego warto nabyć tę książkę? – to Biblia opracowana z myślą o najmłodszych dzieciach, jej język i ilustracje dostosowane są do percepcji maluchów. – doskonała na prezent: jako pamiątka chrztu świętego lub podarunek z okazji pierwszych urodzin. -38% Monastycyzm średniowieczny Od 1600 lat klasztory i zakony są częścią chrześcijaństwa. Szczególnie ważną rolę odgrywały w średniowiecznej Europie, kiedy to hojnie wspierane przez władców, możnych rycerzy i mieszczan stanowiły istotny element politycznej i gospodarczej mapy Zachodu. Praca Clifforda H. Lawrence’a stanowi kompendium wiedzy na temat średniowiecznego ruchu zakonnego i jest doceniana zarówno przez historyków jak zwykłych czytelników zainteresowanych dziejami cywilizacji europejskiej. Autor przedstawia dzieje ruchu monastycznego od jego początków w III w na pustyniach Egiptu i Palestyny aż po schyłek epoki średniowiecza. Zapoznaje nas z historią zakonu klarysek, benedyktynek i benedyktynów, cystersów, kanoników regularnych, zakonów żebraczych. Poza gruntowną wiedzą daje wgląd w życie duchowe, praktyki i życie codzienne średniowiecznych zakonów. „Monastycyzm średniowieczny” to wznowienie, a właściwie drugie wydanie, ważnej w świecie mediewistycznym publikacji. Podstawą wznowienia było nowe, zmienione i rozszerzone wydanie angielskie, a więc przekład, tym razem autorstwa Rafała Rutkowskiego, i opracowanie redaktorskie też są nowe.
Bóg „odkupił” (w.15) Swój lud w przeszłości. Odkupić coś oznacza kupić coś z powrotem lub odzyskać posiadanie czegoś. Więc Asaf wspominał czasy, kiedy Bóg uratował swój lud od kłopotów lub wrogów i przyprowadził go z powrotem do miejsca bezpiecznego z Nim. Chrześcijanie mogą również wspominać to, jak Bóg